KATOWICE

W tym muzeum będziesz czuł się jak w domu. Odwiedź Muzeum Śląskie w Katowicach

Maria Brzezińska, 1.02.2016

Muzeum Śląskie w Katowicach

fot.: www.shutterstock.com

Muzeum Śląskie w Katowicach
Podczas wizyty nie zagląda się gospodarzom do szuflad. W Muzeum Śląskim w Katowicach jest jednak inaczej. Odwiedzający mogą przysiąść na kanapie, pogrzebać w szafkach, poczytać gazetę. Czują się jak w domu – i tak właśnie miało być.

Często słyszę głosy: „O, jak u babci!”, „Pamiętasz, też takie mieliśmy!”. Ludzie wracają wielokrotnie, mogą tu dotknąć historii własnego życia – mówi Sonia Wilk, pełnomocnik dyrektor Muzeum Śląskiego. Czekali na to wiele lat. Pierwsze muzeum powstało w 1929 r. W kolejnych latach wybudowano potężny gmach, klimatyzowany, ze sterowanymi elektrycznie ruchomymi schodami, jeden z najnowocześniejszych w Europie.

Muzeum przestało istnieć w 1939 r. – Niemcy rozebrali budynek z pełną świadomością, że jest to instytucja szalenie ważna dla tożsamości Ślązaków – podkreśla moja rozmówczyni. Muzeum restytuowano w 1984 r., ale ekspozycja tułała się między różnymi siedzibami.

NA TEMAT:

Dopiero w 2015 roku otwarty został cały kompleks z imponującymi wystawami. Wśród zabytkowych, XIX-wiecznych budynków kopalni Katowice wyrosły szklane konstrukcje. Pełnią ważną rolę: większość wystaw znajduje się pod ziemią, a przeszklone nadbudówki wpuszczają do nich światło dzienne.

– To architektura o wybitnej urodzie i wielkiej klasie. Przestrzeń, w której kultura wysoka przenika się z kulturą ludyczną i robotniczą. Ludzie dobrze się tu czują, nie jak w muzeum. Miejsce ożyło. Organizowane są imprezy, festiwale, mieszkańcy przychodzą na spacery.

Muzeum Śląskie - wieża widokowa

Fot. Shutterstock.com

Galeria sztuki polskiej

Uboga Żydówka patrzy niewidzącym wzrokiem, obciążone wiklinowymi koszami ręce machinalnie robią na drutach. W tle widnieje przymglona panorama Warszawy. Słynna „Pomarańczarka” Aleksandra Gierymskiego jest jednym z najważniejszych obrazów w Galerii sztuki polskiej 1800-1945 obok dzieł takich twórców jak Jan Matejko czy Stanisław Wyspiański.

Wystawy stałe obejmują też Galerię sztuki polskiej po 1945 r. (m.in. Kantor, Nowosielski, Hasior, Beksiński), Galerię śląskiej sztuki sakralnej i Galerię plastyki nieprofesjonalnej. Ta ostatnia opiera się na metaforze kopalni, która łączy trzy sfery: podziemną, powierzchnię i niebo. Czyli opowiada o tym, co na Śląsku najważniejsze: pracy, rodzinie i Bogu.

Historia Górnego Śląska

Jednak to nie dla „Pomarańczarki” wracają tutaj całe rodziny. Jak magnes przyciąga je główna ekspozycja , która pokazuje historię Górnego Śląska, kształtowanie się tożsamości, dylematy, przed jakimi stawali mieszkańcy. To wystawa pełna emocji.

W 1742 r. większość terytorium Śląska trafiła pod panowanie Hohenzollernów. Ci, którzy żyli pod rządami pruskimi, korzystali z wynalazków technicznych i powszechności oświaty. Zarazem jednak język niemiecki stał się językiem urzędowym, zakazywano polskiej religii i tradycji. Na Ślązakach ciążył także obowiązek wieloletniej służby w armii, chłopów zaś przymuszano do jeszcze cięższej pracy.

Muzeum Śląskie - ekspozycja „Światło historii”

Fot. Maria Brzezińska

Industrializacja

W spokojnym wiejskim pejzażu wyrastają kominy fabryczne, powstają osiedla robotnicze. Patrzę, jak zmieniał się śląski dom na przestrzeni XX w., w tradycyjnie wyposażonej kuchni przyglądam się ręcznie wykonanym dekoracjom. Przez bramę kopalni, oklejoną plakatami wyborczymi „Solidarności” i markownię wchodzę do szatni łańcuszkowej.

– To charakterystyczny element górniczych łaźni, na łańcuszkach górnicy wieszali ubrania – mówi Sonia Wilk. Dalej przechodzi się przez wiernie odtworzone mieszkania robotnicze. – Te pomieszczenia budzą bardzo dużo sentymentu, tutaj ludzie przypominają sobie swoje dzieciństwo.

Maluch symbolem awansu

Przed kilkunastopiętrowym blokiem z wielkiej płyty stoi pomarańczowy maluch – czyli Fiat 126p, wyprodukowany w 1976 r. w tyskiej fabryce.

Górny Śląsk był miejscem wielu tragedii, od wypadków pod ziemią po brutalną pacyfikację strajku w kopalni Wujek. Równolegle toczyło się codzienne życie, każdy dążył do swojej „małej stabilizacji”. Jej ucieleśnieniem i zarazem symbolem awansu społecznego stał się właśnie maluch.

Maluch w Muzeum Śląskim

Fot. Maria Brzezińska

Laboratorium przestrzeni teatralnych

Ten dział muzeum ożywa jesienią, kiedy rusza Festiwal Nowej Scenografii. Kukły i kostiumy teatralne na co dzień tworzą nieruchomą ekspozycję ukazującą, jak zmieniała się polska plastyka sceniczna. A podczas festiwalu mogą stać się na przykład... bohaterami sesji zdjęciowych.

Informacje praktyczne

Bilet na wszystkie wystawy, łącznie z wjazdem na wieżę widokową, kosztuje 24 zł (normalny) i 16 zł (ulgowy), wjazd na samą wieżę 5 i 3 zł.

Na terenie muzeum są dwie kawiarnie i restauracja, a także sklep muzealny. Znajdziemy tam m.in. koszulki, torby, naczynia z nadrukami nawiązującymi do śląskiej gwary i tradycji.

Więcej informacji: www.muzeumslaskie.pl

Polub nas na Facebooku!

Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.