Na weekend: Brama Poznania. Wstęp do historii

Śnieżycowy Jar - urokliwy rezerwat pod Poznaniem!

Brama Poznania

Betonowym zygzakiem dochodzi się do szczeliny, która po skosie tnie białawą bryłę budynku na pół. Przeszklenie zawęża pole widzenia, skupiając wzrok na widniejącej w tle katedrze na Ostrowie Tumskim. Projekt Bramy Poznania osnuto wokół tej historycznej osi, wskazującej na wyspę. Tutejszy gród wraz z Gnieznem stanowił kolebkę polskiej państwowości. Nowo powstałe centrum ma za zadanie wprowadzić w historię Ostrowa, ale zamysł sięga dużo dalej, aspirując do „idei trzeciego miejsca”, czyli miejsca, w którym chcemy odpoczywać, spędzać wolny czas. – Jednym słowem, żeby wiara tu przychodziła – śmieje się Robert Mirzyński [na zdjęciu] dyrektor Centrum Turystyki Kulturowej TRAKT, które zarządza Bramą Poznania. – Latem są tu leżaki, na elewacji wyświetlamy filmy.

Podczas zwiedzania sal Bramy Poznania, przenoszę się z epoki do epoki. W ciemnej przestrzeni wyraźnie widać biały napis: „tu się Polska zaczęła...”. Kilkumetrowe ekrany jarzą się chłodnym, niebieskim światłem. Jest 966 r. Mieszko I stoi w baptysterium, migoczą świece, dookoła wojowie w ciszy przyglądają się, jak biskup polewa księcia wodą. Potem wchodzę do wysokiej na dwa piętra kaplicy, oślepiającej złotym blaskiem – to wierna (choć cyfrowa) replika kaplicy w katedrze na Ostrowie Tumskim. Na koniec kolorowe witraże prowadzą mnie przez wydarzenia XX w.

Z widokiem na Poznań

Ekspozycja w centrum Brama Poznania ułożona jest w ten sposób, że kilkukrotnie przechodzi się po mostkach, przecinających szklany prześwit w budynku. Za każdym razem jestem bliżej katedry, aż wreszcie trasa wyprowadza mnie na zewnątrz, na taras, z którego widać 1000-letnią świątynię w całej okazałości. Można nawet dopatrzeć się szczegółów – np. 4 figur otaczających kopułę Złotej Kaplicy. Przedstawiają one biskupa Jordana (pierwszego biskupa Polski), Bolesława Chrobrego, Mieszka I i księżną Dobrawę. Z tarasu widać też m.in. Cytadelę, wieżę widokową na Dziewiczej Górze, wzgórze św. Wojciecha.

Z Bramy Poznania szklaną, nowoczesną kładką przechodzę na drugą stronę Cybiny, by znaleźć się w ceglastym budynku. Zachodni przyczółek Śluzy Katedralnej prowadzi do parku historycznego Ostrowa Tumskiego – przestrzeni, w której zabytki wraz ze swym otoczeniem stanowią „żywą” ekspozycję. Zobaczymy tu m.in. Rezerwat Archeologiczny z fragmentami grodu poznańskiego z X w.