Porady

Kiedy ruszyć w podróż dookoła świata i jak się do niej przygotować?

Marta Owczarek, 1.11.2016

W podróży

fot.: Kiselev Andrey Valerevich, shutterstock.com

W podróży
Któż choćby raz w życiu nie marzył o podróży dookoła świata? Gdyby zrobić statystyki niespełnionych marzeń, z pewnością właśnie to byłoby w ścisłej czołówce. Mało kto traktuje jednak taki pomysł poważnie. A naprawdę można go zrealizować!

Coraz więcej osób stawia wszystko na jedną kartę i wyrusza w podróż dookoła świata. Zjawisko to stało się na tyle popularne, że doczekało się swojego określenia – gap year. Określenie to przywędrowało z Europy Zachodniej i oznacza przerwę w życiorysie, okres, który przeznaczymy na poznanie świata i samego siebie, naładowanie baterii na dalszą egzystencję.

Kiedy planować podróż dookoła świata

W Europie Zachodniej wielu gapyearowiczów to ludzie tuż po studiach, pragnący po raz ostatni odetchnąć przed rozpoczęciem kariery zawodowej. W Polsce gap year pozostaje domeną ludzi nieco starszych, którzy zaczęli już pracę i uzyskali niezależność, zebrali pieniądze na podróż. Dobrym momentem na wyjazd jest okres pomiędzy zmianą pracy. Często też decydują się na niego pary przed założeniem rodziny. Dla niektórych podróż dookoła świata jest wyśnioną podróżą poślubną. Nieraz zdobywają się na taki krok także rodziny z dziećmi.

Podróż dookoła świata brzmi najbardziej niesamowicie, ale gap year nie musi być koniecznie pętlą wokół globu ani trwać rok. Czasem będzie to kilka miesięcy. Innym razem, jak to było w naszym przypadku, wyjazd znacznie się przeciągnie. Jeśli dysponujemy tylko kilkoma wolnymi miesiącami, być może lepszym pomysłem okaże się wyjazd w jeden region. Unikniemy dzięki temu pogoni i „zaliczania” turystycznych atrakcji, za to lepiej poznamy jedną kulturę. Niektórzy zamiast podróżować jako klasyczni turyści poznają egzotyczny zakątek świata, wyjeżdżając na wolontariat.

NA TEMAT:

Wizy

Jeśli chcemy i potrafimy trzymać się założonego planu podróży, można zdobyć potrzebne wizy jeszcze przed wyjazdem. Niestety, wiele konsulatów przyznaje wizy, określając z góry datę naszego wjazdu i wyjazdu, przez co harmonogram staje się bardzo napięty. Poza tym większość wiz jest ważna maksymalnie przez pół roku, więc w pewnym momencie i tak będziemy musieli starać się o kolejne. Dla ludzi podróżujących spontanicznie lepszym rozwiązaniem jest ubieganie się o wizę do kolejnego państwa w konsulacie znajdującym się w kraju, w którym akurat przebywamy. Przykładowo: przyjeżdżając do Kambodży, składamy w wietnamskim konsulacie podanie o wizę wietnamską. Jeśli nie chcemy tracić czasu, czekając na nią możemy np. objechać Kambodżę i wrócić po wizę.

Czym podróżować dookoła świata?

Samolotem

Wiele linii lotniczych oferuje specjalne bilety na podróż dookoła świata, tzw. RTW, czyli round the word tickets. Zwykle uprawniają one do kilku lub kilkunastu przelotów. Ich ceny zaczynają się od ok. 4000 zł, przy czym im więcej przelotów, tym wyższa kwota. Takie rozwiązanie pozwala odwiedzić wiele miejsc za stosunkowo atrakcyjną cenę, dobrze sprawdza się przy planowaniu podróży dookoła świata. Minus to mniejsza elastyczność wyjazdu.

Autobusami

Alternatywę dla samolotu stanowi podróżowanie tanimi miejscowymi autobusami, autostopem czy jachtostopem. Bywa to męczące, ale nagrodą – poza oszczędnością – jest szansa zobaczenia prawdziwego świata i zawarcie ciekawych znajomości. I wreszcie pozostaje własny transport. Dla tych, którzy zasmakowali poznawania świata na kołach własnego samochodu, powrót do innej formy podróżowania wydaje się niemożliwy.

Rowerem

W naszej podróży dookoła świata przetestowaliśmy niemal wszystko, co jeździ. Zaczęło się to w Chinach. Przez pierwszy miesiąc z uporem pokonywaliśmy tysiące kilometrów pociągami i zaliczaliśmy kolejno wszystkie przewodnikowe atrakcje. W pewnym momencie zdaliśmy sobie sprawę, że tak na dłuższą metę się nie da. Postanowiliśmy więc zrobić coś wariackiego, co oderwie nas od rutynowego zwiedzania. Kupiliśmy dwa rowery elektryczne, takie, na których Chińczycy jeździli po miastach i ruszyliśmy nimi w góry. Psuło się to niemiłosiernie, ale dało przy tym tyle nieoczekiwanej frajdy, że gdy wyjeżdżając z Chin sprzedawaliśmy te piekielne maszyny, wiedzieliśmy, że musimy zdobyć kolejny własny środek transportu.

Motocyklem

Potem były skutery w Azji Południowo-Wschodniej, samochód w Australii, rowery w Nowej Zelandii, aż wreszcie w Ameryce Południowej odkryliśmy ukochany środek do podróżowania: motocykle. Za każdym razem, wyjeżdżając z danego regionu, sprzedawaliśmy nasze pojazdy. Dzięki temu odzyskiwaliśmy fundusze na dalszą drogę i kupno nowych. Zorganizowanie własnego środka transportu może być czasochłonne, ale jest to dobre rozwiązanie wtedy, gdy ma się dużo czasu, jak to bywa podczas gap year.

Jak spakować się w długą podróż?

podróż dookoła świata

fot. shutterstock.com

Jak spakować swój świat do plecaka na rok lub nawet dłużej? Uwierzcie lub nie, ale bagaż na podróż dookoła świata nie różni się od bagażu na dwutygodniowy urlop. Kilka t-shirtów i bluzek z długim rękawem, polar, kurtka z membraną, spodnie, buty trekkingowe, klapki, 3-4 zestawy bielizny, czapka, to w skrócie całe uniwersalne potrzebne odzienie.

Trzeba też rozważyć, czy często będziemy biwakować. Sprzęt kempingowy to istotny ciężar i zajmie większość plecaka. Jeśli w trakcie swojej podróży planujemy głównie spać w hostelach, a najwyżej raz czy dwa pójść na trekking, zastanówmy się, czy nie lepiej na ten okres pożyczyć potrzebny ekwipunek albo poprosić bliskich o przysłanie go.

Pamiętajmy, że większość świata jest cywilizowana i tak zglobalizowana, że prawie zawsze będziemy mogli kupić rzeczy, z których zwykle korzystamy, np. kosmetyki, szkła kontaktowe, okulary czy nowe ubrania. Nie popadajmy w paranoję i nie zabierajmy zapasów na cały rok, bo pęknie nam kręgosłup!

Bezpieczeństwo w podróży

Do tak długiej wyprawy jak podróż dookoła świata trzeba się przygotować. Warto wykonać szczepienia (informacje na stronie Głównego Inspektoratu Sanitarnego www.gis.gov.pl) oraz sprawdzić swój stan zdrowia, np. zrobić przegląd dentystyczny. Co do leków – z naszego doświadczenia wynika, że dobrze mieć przy sobie niezbędne minimum: aspirynę, coś przeciwbólowego, awaryjny antybiotyk, jodynę (która może się przydać także do odkażenia wody), opatrunki. Natomiast na zatrucia najlepiej działają miejscowe specyfiki. Jeśli stale przyjmujesz leki, oczywiście weź ze sobą ich zapas.

Rozsądnie jest też wykupić ubezpieczenie podróżne, choć jego koszt jest niestety wysoki. W trakcie długiej podróży często zdarzy nam się jeść na ulicy. Nie trzeba się tego bać, a jedynie zachować podstawowe zasady ostrożności. Naszą metodą na uniknięcie zatruć pokarmowych było jedzenie tam, gdzie widzieliśmy wielu miejscowych, nawet jeśli na pierwszy rzut oka budka nie wyglądała zbyt atrakcyjnie. Jej właściciele nie mogli przecież pozwolić sobie na zatrucie stałych gości.

Lepiej też nie wyglądać w drodze zbyt zamożnie i nie wyróżniać się z tłumu. Kolorowe turystyczne ubrania i gadżety przyciągają spojrzenia. Nic tak nie kusi złodzieja jak nowiutki plecak obciągnięty zabezpieczającą metalową siateczką z kłódką. Coś takiego tylko pobudza wyobraźnię. Paradoksalnie odludne miejsca okazywały się znacznie bezpieczniejsze od miast, w których zwykle otoczony cywilizacją turysta czuje się pewniej. Jedyna kradzież, jaka przytrafiła się nam na przestrzeni dwóch i pół roku podróży, miała miejsce w centrum stolicy Kambodży Phnom Penh podczas zwiedzania Pałacu Prezydenckiego.

Pieniądze

„Gapyearowicz” z zasady podróżuje ekonomicznie. Śpi w namiocie, tanich hostelach czy couchserfingu, je na ulicy, jeździ autostopem lub lokalnym transportem. Miesięczny budżet na takim wyjeździe diametralnie różni się od typowego budżetu urlopowego. Urlopowicz zwykle sobie niczego nie odmawia, a człowiek w długiej podróży musi zachować rozsądek, szukać ekonomicznych rozwiązań, bo podróż jest teraz jego codziennością.

To, ile potrzebujemy pieniędzy, zależy przede wszystkim od miejsc, które chcemy odwiedzić na naszej trasie i tego, co chcemy robić. Przykładowo: przez miesiąc jeżdżenia po Australii wydamy tyle, co przez kilka miesięcy w Indiach. Koszt podnoszą istotnie dodatkowe aktywności, jak np. nurkowanie, rafting itp. Wiele osób podróżuje dookoła świata za 1 tys. zł miesięcznie lub nawet mniej. Średnio ok. 2000-2500 zł na miesiąc powinno wystarczyć na noclegi, jedzenie, lokalny transport i podstawowe atrakcje turystyczne, ale z biegiem czasu podróżny uczy się redukować wydatki.

Dużo taniej jest też jechać w parze. Przygotowując się do podróży dookoła świata czy każdego innego zagranicznego wyjazdu warto też zadbać o kartę płatniczą gwarantującą zagraniczne bezprowizyjne wypłaty. Bankomaty są dziś niemal wszędzie i nie ma sensu wozić przy sobie większej gotówki.

Co po powrocie?

To pytanie zadaje sobie wiele razy każdy, kto wyrusza w drogę. Strach przed tym, co będzie po powrocie z wielomiesięcznej podróży dookoła świata, jest znacznie większy niż troska o to, co przydarzy się podczas wyprawy. To właśnie on sprawia, że większość ludzi nigdy nie odważy się zrealizować swojego wielkiego marzenia. Coraz częściej korporacje zgadzają się jednak na udzielenie cenionym pracownikom wielomiesięcznego, bezpłatnego urlopu, aby mogli zregenerować się, oderwać od codziennych kłopotów, spełnić marzenie i wrócić do obowiązków w pełni sił. Powrót za biurko po roku wakacji jest co prawda przez pierwsze dni upiorny, jednak szybko wpada się w dawny rytm. Im dłuższa przerwa w życiorysie, tym trudniej wrócić do rzeczywistości. Taka podróż może zmienić nas na zawsze. Po chwili siedzenia na miejscu człowiek zaczyna się wiercić, aż wreszcie znów musi wyruszyć, byle dalej.

Polub nas na Facebooku!

Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.