Wycieczka na Cypr tropem Afrodyty. Te 3 miejsca pamiętają kult bogini miłości

Kult Afrodyty na Cyprze jest właściwie starszy nawet od samej Afrodyty, pierwotnie istniała na wyspie pod postacią kultu płodności. Gdy około X w. p.n.e. na wyspie osiedlili się Grecy, mieszkańcy przejęli ich wierzenia. Na zasadzie synkretyzmu kultur z licznego panteonu greckich bóstw wybrali Afrodytę, boginię miłości, na postać, której oddawali największą cześć. Z czasem w kręgu kultury greckiej Cypr zaczął funkcjonować jako wyspa kojarzona z Afrodytą. Tu znajdowała się się jej najważniejsza świątynia. Mitologiczne narodziny Afrodyty z morskiej piany również ulokowano na Cyprze. Wiele mitów z jej udziałem dzieje się zresztą na tej wyspie np. mit o Pigmalionie i Galatei, który opowiada historię powstania miasta Pafos.

Przybycie na Cypr św. Pawła zapoczątkowało falę nawróceń na chrzęścijaństwo, w związku z czym dawne greckie wierzenia zaczęły stopniowo wygasać. W IV wieku n.e. chrześcijaństwo uznano za państwową religię w Rzymie i całym cesarstwie, co przypieczętowało los dawnych ośrodków kultu Afrodyty. Wciąż jednak znajdziemy na wyspie miejsca związane z boginią miłości. Każda wycieczka na Cypr, która w programie ma więcej niż plażowanie powinna trafić do przynajmniej jednego z nich.

Petra Tou Ramiou (Skała Afrodyty)

Według legend to właśnie tutaj Afrodyta przyszła na świat, wyłaniając się morskiej piany. Miejsce rzeczywiście wygląda romantycznie - płytką zatokę między Pafos a Limassol zamykają na obu krańcach poszarpane przez wiatr i morze skały. Sama plaża jest dość wąska i kamienista, co pozwoliło rozkwitnąć turystycznej legendzie, według której ten, kto znajdzie tu kamień w kształcie serca, tego czeka spełnienie w miłości. Z kolei inne tradycje mówią , ze tego, kto opłynie otoczoną przez morze skałę, bogini pobłogosławi nieprzemijającym pięknie. Latem 2017 r. w ramach Europejskiej Stolicy Kultury w tym magicznym miejscu odbędzie się seria koncertów m.in. orkiestry Gorana Bregovica.

Łaźnie Afrodyty

Pod tą nazwą kryje się urokliwe źródełko schowane w grocie na półwyspie Akamas niedaleko rybackiej wioski Latchi. Otoczone bujną roślinnością oczko wodne miało być wedle greckich mitów miejscem kąpieli bogini , które dodawały bogini urody. Tu przyprowadzała swoich kochanków, tutaj też spotkała Adonisa, który zapuścił się w te rejony podczas polowania. Gdy gasił pragnienie w źródełku, zauważył Afrodytę i z miejsca się w niej zakochał. Z wzajemnością zresztą, co było przyczyną sporego zamieszania w greckim panteonie. W duchu tego mitu wierzono, że łyk wody ze źródła działa jak zaklęcie miłosne. Dziś jednak tabliczka z napisem wyraźnie ostrzega turystów, że woda nie jest zdatna do picia. Nowym rytuałem stało się więc przywiązywanie wstążek do gałęzi otaczających źródło krzewów i drzew, najlepiej w intencji znalezienia (lub trwania w) miłości. Łaźnie Afrodyty znajdują się w ogrodzie botanicznym nad urokliwym brzegiem morza, więc samo otoczenie może już na nas zadziałać jak miłosne zaklęcie.

Świątynia Afrodyty

Znajduje się niedaleko miejscowości Kuklia czyli w miejscu, gdzie mieściło się dawne Pafos, zanim w IV w p.n.e. nie przeniesiono miasta nad samo morze. Nawet jednak po tej migracji stolicy Cypru, świątynia pozostała na wzgórzu,wciąż będąc głównym ośrodkiem kultu Afrodyty na Cyprze i w całym obszarze greckiej kultury. Dziś z naturalnych przyczyn nie zachowało się z niej wiele poza ruinami, dającymi spore pole do popisu wyobraźni. W dużo lepszym stanie znajduje się zamek wybudowany tu w średniowieczu. W nim znajduje się małe muzeum, gdzie przechowywane są artefakty odnalezione przez archeologów na terenie starego Pafos. Warto więc przyjechać to z dobrym przewodnikiem lub po dokładniejszym zgłębieniu literatury na ten temat. Wtedy historia ożywa i nasza wycieczka na Cypr tropem Afrodyty staje się bardzo inspirująca.