Galeria zdjęć:
Ryszard Kapuściński - East News
Nie bać się inności
Nie będę zbyt oryginalny, jeśli powiem, że moim reporterskim idolem był Ryszard Kapuściński. I to z wielu powodów. Gdy pierwszy raz z nim rozmawiałem, zaskoczył mnie fakt, jakim niezwykle ciepłym i serdecznym był człowiekiem. Łatwo wtedy zrozumieć, dlaczego ludzie tak się przed nim otwierali i dlaczego doskonale odnajdywał się w przeróżnych miejscach, różnych kulturach, językach i wyznaniach. Pamiętam, że zadałem mu wtedy pytanie, dlaczego w jego książkach nie ma zdjęć. „Albo się podróżuje, aby spisać historie, albo po to, aby robić zdjęcia. Nie bardzo da się robić jedno i drugie”, odpowiedział mi wówczas. Miał dużo racji. Ja również ze swoich podróży przywożę niewiele fotografii. Czasem żałuję, że nie mam zdjęć na pamiątkę. Ale wolę rozmawiać, słuchać i obserwować.