Galeria zdjęć:
Terma Bania: Strefa Głośna
Nowoczesna technologia robi wrażenie, ale tak naprawdę nie możemy się już doczekać kąpieli. Po wyjściu z szatni trafiamy do Strefy Głośnej. To miejsce w sam raz dla tych, którzy po nartach zachowali jeszcze nadmiar energii. Najmłodsi pluskają się w brodziku z fontanną w kształcie jeża i kaskadą spływającą po zielonych liściach. Trochę starsze dzieci zsuwają się po szerokiej zjeżdżalni, szaleją w rwącej rzece i w basenie ze sztuczną falą. Inne dźwigają po schodach dmuchane koła i przebierają nogami w kolejce do długiej i krętej zjeżdżalni pontonowej. Dla starszych przygotowano dwie inne rury. – Koniecznie przejedźcie się Turbo! Tam to się dopiero pędzi! – namawia ratownik. Najszybsi osiągają ponoć prędkość aż 20 m/s!