Galeria zdjęć:
Pod domem dr. Frankensteina sporo samochodów. Ciekawe, czy ich właściciele właśnie „dobrowolnie” oddają organy do produkcji jakiegoś monstrum. Och nie, to tylko moja wyobraźnia
Pod domem dr. Frankensteina sporo samochodów. Ciekawe, czy ich właściciele właśnie „dobrowolnie” oddają organy do produkcji jakiegoś monstrum. Och nie, to tylko moja wyobraźnia