Galeria zdjęć:
Majorka 2009
Częstym błędem popełnianym przez początkujących jest również nieprawidłowe ułożenie ciała podczas jazdy. Niezależnie od tego, jakim rowerem i po jakiej trasie jedziemy, nie powinniśmy być wyprostowani. Prawidłowa pozycja kolarska to pochylenie się w stronę kierownicy – wtedy nasz kręgosłup nie jest tak narażony na drgania - radzi Leszek Kozioł.
Podczas jazdy wyścigowej kręgosłup bywa nachylony w zakresie kątów 15-45°, do jazdy sportowo-rekreacyjnej jest stosowane nachylenie 30-60°, w rowerach przeznaczonych wyłącznie do jazdy rekreacyjnej – 60-90°. Dlatego też bardzo ważna jest odpowiednia odległość kierownicy od siodełka.
W rowerach szosowych i turystycznych tę odległość mierzy się w prosty sposób. Pomiędzy noskiem siodełka a kierownicą powinna zmieścić się ręka w taki sposób, aby łokieć dotykał noska siodła, a wyprostowane palce sięgały kierownicy. W rowerach górskich tego wymiaru nie przestrzega się tak rygorystycznie jak w szosowych.
Podczas jazdy rekreacyjnej najważniejsze jest byśmy czuli się komfortowo. Pamiętajmy jednak, by nasze łokcie były zgięte i rozluźnione, aby dobrze amortyzować wstrząsy.