Galeria zdjęć:
Karnawał na świecie
Ivrea, Włochy
Co roku, na koniec karnawału, wybucha bunt ludu na pamiątkę średniowiecznej rebelii. Trudno stwierdzić, po której stronie lepiej stanąć. Gwardziści noszą hełmy i z wysokich platform mogą razić niemal każdego, ale sami też są bardzo łatwym celem, a lud ma wyraźną przewagę liczebną. Amunicją w tej dziwnej wojnie jest kilkaset ton pomarańczy, które celnie ciśnięte w przeciwnika, potrafią być niebezpieczne. Kto nie chce oberwać słodkim owocem w głowę, niech założy tradycyjną czerwoną czapkę frygijską – nikt nie będzie w niego rzucał pomarańczami.