Karyncka kuchnia

Kompani podróży szusują na stoku? W oczekiwaniu na nich spróbuj karynckich specjałów. Kuchnia Karyntii jest atrakcją samą w sobie, której nie można przegapić podczas odkrywania austriackiej krainy. Na przystawkę proponujemy Flammkuchen (na zdjęciu) - odmianę francuskiej tarty flambée. To prawdziwa bomba kaloryczna warta grzechu! Śmietana, cebula, boczek i tarty parmezan. A to wszystko na cieście chlebowym.

Z kolei fanom pierogów powinien zasmakować ich karyncki odpowiednik - Kärntner Kasnudel. Przyprawione miętą knedle, dostępne są w różnych wariantach - na słodko, z borowikami, ziemniakami czy mięsem. A na deser Kaiserschmarrn - omlet cesarski, który dla grymaszącej cesarzowej Sisi wymyślił jej nadworny kucharz. Kaiserschmarrn podawany z owocami, wanilią czy cynamonem, rozpieści nawet najbardziej wymagające kubki smakowe. Fot. Marta Radzikowska