Powrót do

Galeria zdjęć:

Pełen ekran
Budynek Katowickiego BWA przy Alei Korfantego
Fot.: Maciej Landsberg
Slajd: 3/6
Rondo Sztuki to chyba jedyna galeria sztuki na świecie ulokowana na środku ronda Lorneta z Meduzą, lokal choć z krótką historią to już uważany za kultowy Budynek Katowickiego BWA przy Alei Korfantego Indyjski Wystrój Złotego Osła, gdzie mandale na ścianach wymalował Andrzej Urbanowicz, jeden z założycieli Oneironu Herb Katowic Hotel Monopol widziany od ulicy Dworkowej

Zobacz więcej miniatur

Budynek Katowickiego BWA przy Alei Korfantego

Podobnie jak Gdynia, Katowice mogą pochwalić się jednym z największych zespołów zabudowy z okresu międzywojennego. Praktycznie cała południowa część śródmieścia powstała na przestrzeni 17 lat trwania II RP, gdy Katowice jako stolica autonomicznego Śląska przeżywały niezwykły rozkwit gospodarczy. Do dziś świadczą o tym okazałe gmachy: liczne luksusowe kamienice czy budynek Urzędu Wojewódzkiego i Sejmu Śląskiego, który był pierwszym gmachem parlamentarnym w Polsce (wyprzedzając o kilka lat warszawski sejm). Architektura prywatnych willi międzywojennych z charakterystycznymi ogrodami zimowymi ciągle zachwyca nowoczesnością. Warto zapuścić się w ulicę Skłodowskiej-Curie, biegnącą od placu Andrzeja na tyłach dworca. Stoją przy niej piękne modernistyczne budynki, m.in. pierwszy kubistyczny kościół w Polsce pw. Św. Kazimierza czy pierwszy polski drapacz chmur z 1933 r., o stalowej konstrukcji opracowanej przez słynnego polskiego inżyniera Stefana Bryłę. Dziś jego 14 kondygnacji może nie robi wrażenia, choć rzeźbiony gmach z przeszklonym narożnikiem i rzędem balkonów przewyższa klasą niejeden współczesny wieżowiec. Południowe śródmieście to także idealne miejsce na spacery: ulice są pełne drzew, a ruch samochodowy znacznie spokojniejszy niż w innych częściach miasta.

Tweetnij