Galeria zdjęć:
Rejs w pobliżu Gibraltaru
Z Gibraltaru do Tangeru i z powrotem
Trasa: dla jachtów żaglowych; średnio trudna
Śródziemnomorskie wybrzeże Afryki pociąga. Czarterując jacht w Gibraltarze, warto ruszyć np. ku marokańskiemu wybrzeżu. Po zwiedzeniu historycznej brytyjskiej enklawy u tzw. Słupów Herkulesa czas na rejs. O parę godzin żeglugi na południe (uwaga na statki w cieśninie!) leży marokańska Marina Smir – mała miejscowość, z której, chcąc poznać prawdziwe Maroko, można zrobić wypożyczonym samochodem lub taksówką (koniecznie targujemy się o cenę!) wypad do odległego o 30 km Tetuanu. To miasto, którego początki sięgają III w. p.n.e. Punktem obowiązkowym zwiedzania jest zabytkowa medyna (stare miasto), wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO i miejscowy suk (targ). Wracamy na jacht i przez Ceutę (hiszpańskie miasto i twierdza, eksklawa na terytorium Maroka) płyniemy ku Tangerowi – legendarnemu portowi śródziemnomorskich piratów. Tu cały dzień zwiedzamy. Jeśli mamy czas, możemy wrócić pod żaglami przez inny port hiszpański, np. Malagę.