Galeria zdjęć:
Zamek Grodziec
Na wewnętrznym dziedzińcu zamku Grodziec na Dolnym Śląsku zjawia się przerażający kościotrup w zbroi i pomarańczowym płaszczu. Czerwony Upiór związany jest z posiadłością niemal od początku jej istnienia. Podobno już Piastowie legnicko-brzescy byli przez niego nękani.
O pierwszych wizytach zjawy informuje średniowieczna legenda o okrutnym kasztelanie imieniem Jan, któremu ukazała się podczas kolacji. Przerażony tym faktem właściciel miał natychmiast zmienić swoje postępowanie wobec poddanych. Historia powtórzyła się dwa lata później, gdy posiadłością zawiadywał jego imiennik i wnuk. Równie niesprawiedliwy i bojaźliwy. Świadkami jego spotkania z Czerwonym Upiorem są rzekomo wczesnorenesansowe rzeźby głów z otwartymi ustami, z których posypały się dukaty, gdy okrutny Jan skazał swego poddanego na śmierć z powodu nieopłacenia daniny.