Galeria zdjęć:
U-Drop Inn w Shamrock
5. Route 66 - Teksas
Pierwsze teksańskie symbole Route 66 to budynek zajazdu U-Drop Inn w Shamrock, pięknie odnowiony w stylu art déco, oraz wymalowana na pomarańczowo maleńka stacja benzynowa Phillips 66 w McLean. Mieści się tu także założone przez Delberta Trew niezwykłe Muzeum Drutu Kolczastego – naprawdę ważnego w Teksasie, bo to on wytyczał granice wielkich rancz. Route 66 biegnie przez bezkresne przestrzenie, mija wielkie stada krów i pola słoneczników, no i oczywiście wieże wiertnicze.
Obowiązkowym przystankiem jest restauracja Big Texan w Amarillo, w której można zjeść 2-kg stek za darmo, pod warunkiem, że pochłonie się go w ciągu godziny wraz z dodatkami. Codziennie trzy, cztery osoby próbują swych sił, a co szóstej się to udaje. W Amarillo znajduje się także Ranczo Cadillaców – 10 wielkich samochodów wbitych maskami w pole kukurydzy. To dzieło sztuki zmienia się codziennie, bo auta można malować na dowolny kolor i turyści chętnie to robią. Fundatorem tej niezwykłej instalacji artystycznej jest lokalny multimilioner Stanley Marsh 3., który finansuje inne ekscentryczne dzieła sztuki w Amarillo.
Route 66. W Adrian leży MidPoint, czyli środek trasy – Chicago i Los Angeles leżą dokładnie o 1139 mil stamtąd. Tam też znajduje się MidPoint Café, w której właścicielka – Fran Houser, serwuje najlepsze hamburgery na Drodze 66 oraz domowy wypiek zwany „brzydkim ciastem”.