Tykocin

Idealne miasto dla tych, którzy chcą w weekend przenieść się w czasie – np. do okresu baroku. Spacerując brukowanymi ulicami i oglądając się w szybach białych domów z czerwonymi dachami, naprawdę można poczuć się jak odziany w żupan, hajdawery i delię szlachcic. Do Tykocina zjeżdżali książęta i królowie. Historię czuć na każdym kroku w zabytkowej części miasta. Napawanie się atmosferą to jedno, a zwiedzanie to drugie. Jest tu zamek zrekonstruowany na fundamentach XVI-wiecznego zamku Zygmunta II Augusta, w którym król trzymał swoje arrasy tykocińskie czy kościół Trójcy Przenajświętszej ufundowany przez Jana Klemensa Branickiego. Jest też barokowa Wielka Synagoga, jedna z najpiękniejszych świątyń żydowskich w Europie i późnobarokowy alumnat wojskowy, w którym dzisiaj mieści się dom wycieczkowy.

Chcąc wskazać znajomym z zagranicy jakieś urocze polskie miasteczko, idealne na parę dni, warto, obok Lanckorony i Kazimierza Dolnego, wspomnieć o Tykocinie. Najlepiej przyjechać tutaj w czasie Podlaskiej Biesiady Miodowej. Narew przestaje być wtedy jedyną rzeką w Tykocinie, gdyż obok niej pojawia się rwący strumień produkowanego regionalnie miodu pitnego.