Galeria zdjęć:
Zobacz więcej miniatur
Wyspy Zatoki Tajlandzkiej
Ko Samet
Czas stanął tu w miejscu. Zawsze panuje tu studencka atmosfera – nieważne ile masz lat. Grupy młodych ludzi siedzą na plaży i sącząc drinki z wiaderek oraz grając na gitarach, podziwiają złocisty zachód słońca.
Zachodnie wybrzeże zostało już zajęte przez światowej klasy ośrodki, ale na wschodnim cały czas panuje atmosfera luzu. W weekendy wyspę zalewa tłum studentów, młodych par z Bangkoku i ekspatów, którzy choć na chwilę chcą się wyrwać z miasta. W tygodniu jest znacznie spokojniej (i taniej); białe plaże z mięciutkim piaskiem łagodnym łukiem oddzielające turkusowe morze od ściany palm można mieć tylko (prawie) dla siebie.
Dużą zaletą Ko Samet jest jej mikroklimat – nawet w porze monsunów rzadko zdarzają się tu deszcze. Kiedy na innych wyspach morze szaleje, zmieniając się w brunatnego potwora – tu ciągle będzie spokojne.