Galeria zdjęć:
Śladami bohaterów literackich
Francja i Włochy: śladami Roberta Langdona
Do przeczytania: Dan Brown „Anioły i Demony”, „Kod Leonarda da Vinci”, „Inferno”.
Paryż stał się domem tylu twórców i areną tylu ich dzieł, że podążając ich śladami można by tu spędzić długie miesiące. Jednak od kilkunastu lat ich urok nieco przyćmiewa sława bestsellera „Kod Leonarda da Vinci”. Podobnie jak inne powieści Dana Browna, łączy on w wybuchowy koktajl sensację z lekcją historii i fantazjami o sekretnych stowarzyszeniach. Wszystko zaczyna się w Luwrze, dzięki czemu to muzeum nie może opędzić się od nowej fali turystów, samodzielnie wyjaśniających zagadki z książki. Jej fani zwiedzają też często kościół Saint Sulpice i Pola Elizejskie, tropiąc miejsca związane z głównym bohaterem, Robertem Langdonem. Wcześniej sam Langdon w „Aniołach i Demonach”, tego samego autora, rozwiązywał zagadkę bomby z antymaterią, ukrytą gdzieś pod Watykanem. Dlatego w rzymskich kościołach zaczęli się pojawiać turyści, których zamiast modlitwy interesowało wypatrywanie znaków i szyfrów pozostawionych na wiekowych obrazach i rzeźbach. Fanów Browna można spotkać również we Florencji. Akcja thrillera „Inferno” rozpędza się właśnie tam.
Do zobaczenia: Paryż: Luwr, kościół Saint Sulpice, Pola Elizejskie; Rzym: Plac św. Piotra, bazylika Santa Maria Del Popolo, kościół Santa Maria Della Vittoria, Fontanna Czterech Rzek na placu Navona.