Galeria zdjęć:
Gordon, Tel Awiw
GORDON, TEL AWIW
Nazwa plaży pochodzi od ulicy, która do niej prowadzi. Nawet wczesnym rankiem okolica nie świeci pustkami. Ludzie w każdym wieku oddają się porannej rozgrzewce. Później nie będzie ku temu okazji, trudno przecież trenować w tłumie młodzieży szukającej rozrywki. Już od popołudnia plaża należy do nich. Gromadzą się w pobliskich barach i kawiarniach, podrygując do muzyki granej przez DJ-ów. Inni zapominają o całym świecie, godzinami grając w matkot. Dyscyplina nazywana jest nieoficjalnie sportem narodowym. Polega na odbijaniu niewielkiej piłeczki drewnianymi rakietkami i jak najdłuższym utrzymaniu jej w powietrzu. Ale uwaga! Piłka może i jest mała, ale twarda, dlatego nie traćcie czujności. Szkoda byłoby opuszczać plażę z siniakami zamiast złotej opalenizny.