POLSKA

Jak powstał Miś Uszatek i jak zrobić własną bajkę? Zwiedzamy Se-Ma-For – Muzeum Animacji

Julia Mardeusz, 17.02.2014

Semafor

fot.: materiały prasowe

Semafor
Do zrobienia jednej sekundy filmu trzeba kilkadziesiąt razy ruszyć lalką o milimetr i wykonać 24 zdjęcia – tego i innych ciekawostek na temat animacji dowiesz się w łódzkim muzeum Se-ma-for.

O animacji i Se-ma-forze


Muzeum Se-Ma-For przybliża sylwetkę prekursora filmu lalkowego Władysława Starewicza, który już ponad 100 lat temu stworzył pierwszą, eksperymentalną animację. Zafascynowany walką żuków o samicę, zbliżył do nich kamerę i ustawił światło. Owady przestraszyły się jednak i zamarły w bezruchu. Starewicz postanowił „uśpić” swoich bohaterów, odczepił im kończyny i przywiązał z powrotem na drucikach, ustawiał w różnych pozach, robiąc im zdjęcia. Efekt był taki, że po zmontowaniu, widzowie myśleli, iż udało się mu nakręcić żywe owady.

Początki samego studia produkcji filmowej Se-ma-for sięgają lat czterdziestych XX w., od tego czasu powstało tu ponad 1400 filmów animowanych, w tym produkcje tak znane jak „Miś Uszatek” i „Przygody misia Colargola”. Produkcje Se-ma-fora są laureatami wielu nagród, w 2010 roku obsypany wyróżnieniami został film Marka Skrobeckiego „Danny Boy”. Najważniejsze z nagród to jednak dwa Oskary – w 1983 roku dla „Tanga” w reżyserii Zbigniewa Rybczyńskiego, a 25 lat później dla filmu „Piotruś i wilk” w reżyserii Suzy Templeton.

NA TEMAT:

Miś Uszatek i Colargol

Spacer po muzeum, urządzonym w starej, łódzkiej elektrociepłowni, to wycieczka przez dzieje polskiej animacji. Można tu zobaczyć, jak krok po kroku, tworzone są filmy animowane, jak zbudowane są lalki, a także na czym polega montaż. Wizyta w Muzeum Animacji to świetny pomysł na rodzinną wycieczkę – najmłodszych zaciekawią fragmenty oryginalnych scenografii ze znanych seriali czy filmów, a dorośli przypomną sobie postaci z dawnych lat. Colargola i Misia Uszatka w końcu poznać będzie można osobiście.

Surowe wnętrza budynku wypełniają oryginalne laleczki, ich projekty, plakaty i fotosy z filmów. Częścią obiektu jest także kino Se-ma-for. To kameralne miejsce, gdzie w godzinach pracy muzeum zobaczyć można animowane produkcje łódzkiej wytwórni. Wizyta w kinie to często jedyna okazja, żeby poznać filmy takie jak „Danny Boy”, „Świteź” czy „ Piotruś i wilk”. Po godzinach pracy muzeum, w kinie wyświetlane są też przeróżne dokumenty i inne, niekoniecznie łódzkie produkcje.

Zrób własną animację

Twórcy muzeum, które zastąpiło istniejące do tej pory Muzeum Bajki, wykorzystali nowoczesne, interaktywne rozwiązania. Można tu stworzyć własną animację poklatkową na tle scenografii z oscarowego „Tanga” a także zobaczyć, jak etapami nakładane są na siebie obrazy w trakcie montażu. W muzeum organizowane są również warsztaty dla dzieci, na których uczestnicy tworzą własne lalki, scenografię lub dubbingują animacje. Czasem organizowane są też warsztaty dla seniorów, a także otwarte dla wszystkich spotkania z mistrzami animacji.

Informacje praktyczne

Muzeum Animacji Se-ma-for znajduje się w Łodzi. W budynku warsztatowym starej elektrociepłowni EC1, niedaleko dworca Łódź Fabryczna. Adres wskazuje na ulicę Targową 1/3 B, ale wchodzi się przez bramę przy Tuwima 54. Muzeum otwarte jest codziennie, oprócz czwartków od 10 do 16, a w czwartki od 12 do 18. Bilety do muzeum: 15 zł bilet normalny, 10 zł ulgowy (oprócz eventów, takich jak Dzień Pluszowego Misia, kiedy to wstęp jest bezpłatny). Przeciętny czas zwiedzania to pół godziny + projekcje filmów animowanych w kinie Se-ma-for.

Polub nas na Facebooku!

Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.