ŁÓDŹ

Niezwykły klimat łódzkich fabryk. Zobacz piękne zdjęcia zapomnianych miejsc

materiały prasowe, 29.03.2017

Elektrownia Scheiblera

fot.: Paweł Augustyniak Fotografia

Elektrownia Scheiblera
XIX-wieczne niszczejące budynki przypominają o dawnej przemysłowej potędze Łodzi. Fotograf Paweł Augustyniak wydobywa ich niepowtarzalne, naturalne piękno, które subtelnie współgra z naturą. Zobaczcie klimatyczne kadry!

Uniontex

Fabryka narodziła się po połączeniu zakładów magnatów przemysłu bawełnianego i tekstylnego – Scheiblera i Grohmana. Obok kombinatu na 100 ha gruntu wyrosły famuły zgrupowane w osiedle Księży Młyn, sklepy, szpital, szkoły, elektrownia i jednostka straży pożarnej. Całości dopełniała rezydencja Herbsta, zięcia Scheiblera. Spinała ją lokalna linia kolejki.

Przejdź do galerii, żeby zobaczyć więcej zdjęć autorstwa Pawła Augustyniaka.

NA TEMAT:

Za komuny przedsiębiorstwo prowadziło interesy głównie z ZSRR, najpierw jako Zakłady Przemysłu Bawełnianego im. Józefa Stalina, potem im. Obrońców Pokoju, wreszcie ZPB Uniontex, które po powrocie kapitalizmu zaczęły topnieć w oczach.

Uniontex
Fot. Paweł Augustyniak Fotografia

Elektrownia Scheiblera

Elektrownia fabryczna dawnych zakładów Karola Wilhelma Scheiblera, zbudowana w 1910 r., według projektu Alfreda Frischa. Z początku elektrownia zasilała w prąd imperium Scheiblera, potem połączone na początku II RP zakłady Scheiblera i Ludwika Grohmana, a w PRL zakłady bawełniane „Uniontex”.

Zabytkowa elektrownia składa się z dwóch potężnych hal: maszynowni i kotłowni. Na zewnątrz wzrok przyciągają secesyjne linie na elewacjach, zaś wewnątrz maszynowni uwagę zwraca pierwszy w Łodzi wylany strop żelbetowy, który ozdobiono kasetonami.

Do tego dochodzą oryginalne płytki na ścianach i podłodze, wspaniałe, typowe dla późnej secesji witraże geometryczne w potężnych oknach i dwie turbiny wytwarzające prąd. Zachowała się też okazała suwnica oraz stylowe schody z balustradą z kutego żelaza prowadzące do sterowni.

Elektrownia Scheiblera
Fot. Paweł Augustyniak Fotografia

Widzewska Manufaktura

Historia widzewskiej manufaktury rozpoczęła się w 1878 roku, gdy łódzki fabrykant Ludwik Meyer kupił na Widzewie ziemię i zaplanował tam realizację budowy zakładów bawełnianych. Rok później sprzedał ziemię Juliuszowi Kunitzerowi. Do spółki dołączył Juliusz Heinzel, co zaowocowało powstaniem Towarzystwa Akcyjnego Widzewskiej Manufaktury Bawełnianej „Heinzel i Kunitzer”. Dla pracowników wzniesiono domy, szpital, szkołę.

W roku 1905 Juliusz Kunitzer został zastrzelony w tramwaju. Jego dyrektorskie miejsce zajął Oskar Kon. Nowy właściciel Widzewskiej Manufaktury prowadził złą politykę ekonomiczną przedsiębiorstwa, która doprowadziła do upadku zakładów i oddania go pod zarząd państwa.

Widzewska Manufaktura
Fot. Paweł Augustyniak Fotografia

Paweł Augustyniak zajmuje się fotografią industrialną, wnętrz i krajobrazową. W rodzinnej Łodzi najchętniej fotografuje secesyjne kamienice, pałace, klatki schodowe, miejskie scenerie, podwórka, parki, zrewitalizowane fabryki oraz nieczynne zakłady i elektrociepłownie.

www.pawelaugustyniak.pl

Polub nas na Facebooku!

Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.