ZAKOPANE

Kuchnia zakopiańska: Bida z grulem

W restauracji Gazdówka może się zdarzyć, że ktoś będzie ci z góry zaglądał do talerza

fot.: Maciel Landsberg

W restauracji Gazdówka może się zdarzyć, że ktoś będzie ci z góry zaglądał do talerza
Tradycyjna kuchnia zakopiańska jest wyjątkowo uboga: ziemniaki, zwane tutaj grulami, mleko, baranina, kapusta i tyle... Dzisiaj na bazie regionalnych smaków można jednak stworzyć cuda! O tej bardziej i tej mniej tradycyjnej kuchni zakopiańskiej opowiada Sławek Kardaś, szef kuchni restauracji Gazdówka

Naprawdę na zakopiańskich stołach było aż tak biednie?

Nawet pieczywa się tu nie piekło. Na tak słabych glebach, tak wysoko, w miejscu o tak długiej zimie nic nie chciało rosnąć. Pieczywo zastępowano moskolami.

 

A co to takiego?

Moskole to placki z gotowanych, tłuczonych i wysuszonych ziemniaków, pieczone na blasze, z niewielkim dodatkiem mąki, czasem z jajkiem, ale jajko to też już był rarytas. Najprawdopodobniej pojawiły się na Podhalu wraz z rosyjskimi jeńcami w czasie I wojny światowej. Moskole i kwaśnica to dwa najbardziej tradycyjne dania Zakopanego.

 

Czyli ziemniaki i kapusta?

Tak, choć ziemniaków też było mało, wykopki powinny być we wrześniu lub w październiku, a tu już wtedy czasami śnieg leżał! Mleko pijano od święta, prawie całe służyło do wyrobu oscypków, bryndzy i buncu. Z tym że oscypki, jako towar najdroższy, służyły często góralom jako środek płatniczy. Jedynym dostępnym mięsem była jagnięcina i baranina. Jagnięcina najlepsza jest właśnie w maju, czerwcu i lipcu, tylko tak ciężko ją dostać! Zakopiańskie mięso słynne jest w całej Europie i prawie w całości idzie na eksport. Ale da się jej też spróbować w Zakopanem, trzeba tylko wiedzieć, dokąd się udać.

 

NA TEMAT:

Tak mało tych tradycyjnych dań, a przecież prawie każda karczma ma ich w swoim menu całą listę, i to najróżniejszych!

„Tradycyjnych”. Na Krupówkach teraz wszystko nazywa się „po góralsku”, nawet frytki i hamburgery. Wszędzie można kupić szaszłyk juhasa czy kotlet harnasia, które rzadko mają coś wspólnego z kuchnią regionalną.

 

Ale na Krupówkach w każdym lokalu pełno...

Tak, tam sprzedaje się praktycznie wszystko. Nawet do Góral Burgera i Baconaldu ustawiają się kolejki. Ludzie jak tu przyjeżdżają szukają „swojskości”, ale warto np. stołować się u gaździny, u której się mieszka. Może się okazać i swojsko i pysznie.

 

A oscypki na Krupówkach też są podrabiane?

Większość pewnie tak, owiec jest mało, serki robi się ręcznie, a w sezonie oscypków sprzedaje się tysiące. Najlepiej pojechać na bacówkę, tam w sezonie letnim można dostać prawdziwe owcze sery. Gdy owce zimują w zagrodach, o oscypkach w ogóle można zapomnieć. Choć ja przyznam, że od serków z samego mleka owczego wolę te z domieszką krowiego. Są delikatniejsze.

W Gazdówce oscypki podaje się w oryginalny sposób.

Tak, często łączymy lokalne produkty ze smakami z innych krajów. W karcie mamy np. klasyczne włoskie spaghetti, ale z mięsem jagnięcym i z bryndzą. Oscypki podajemy z borówkami i ze słodko-kwaśną gruszką. Smaki można łączyć w najróżniejszy sposób, dzisiaj na kulinarnej mapie Zakopanego dostępne jest wszystko. Potrawą w tradycyjnej formie jest w naszym menu kwaśnica.

 

A czym właściwie różni się kwaśnica od kapuśniaku?

Przede wszystkim powinna być na baraninie. Najlepsza moim zdaniem kwaśnica jest ze starej kapusty, czyli podawana zimą. I dobrze też jak trochę postoi po ugotowaniu. A stać może nawet tydzień, pod warunkiem, że nie będzie częstych zmian temperatury.

 

Kisi się jeszcze kapustę w domach?

Rzadko, ale na pewno można znaleźć takie gospodarstwa. Na Podhalu kiszenie kapusty było ważnym rytuałem, zajmowała się tym cała rodzina. Kapustę kisiło się w dużych, porządnie wyczyszczonych beczkach, wykładanych liśćmi i układało się ją warstwami poprzekładanymi solą. W ostatnich latach można zauważyć powrót do tradycji i do zakładania własnych gospodarstw. Ludzie coraz częściej chcą mieć własne jajka i mleko. I co ciekawe, są to w większości ludzie młodzi.

 

 

Restauracja Gazdówka

ul. Strążyska 1, 34–500 Zakopane

tel. 018 20 643 27, www.gazdowka.zohylina.pl

Polub nas na Facebooku!

Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.