OPOLSKIE

Zamczysko Wisielców. Czy to najbardziej przerażający zabytek w Polsce?

Marta Radzikowska, 26.07.2019

Zamczysko Wisielców

fot.: Forgotten Polska Urbex

Zamczysko Wisielców
Strach jest jednym z mechanizmów obronnych człowieka. Musimy czuć lęk, aby przetrwać – być czujnym, unikać niebezpieczeństw. Jeśli w naszym życiu jest deficyt strachu, dostarczamy go sobie sami. Oglądając horrory, czytając kryminały czy zwiedzając miejsca przepełnione grozą. Takie jak Zamczysko Wisielców.

W miejscowości Branice niedaleko czeskiej granicy znajduje się tajemniczy pałac. Jednak gdy wysiądziemy z autobusu na przystanku Branice Zamek, zamiast okazałej budowli na wzór tej w Mosznej czy w Malborku, zobaczymy dwupiętrową ruinę. Potężny dwór z poddaszem przez lata pełnił różne funkcje. W XIII wieku nad rzeką Opawą stał murowany zamek - prawdopodobnie obronny. Po serii zniszczeń i plądrowań, wraz ze zmianą kolejnych właścicieli, z zamku obronnego obiekt powoli przemieniał się w ruinę.

Zobacz ZDJĘCIA Zamczyska Wisielców

NA TEMAT:

Na początku XIX wieku pałacem zainteresował się ks. Józef Nathan. Duchowny wykupił zamek i stworzył w nim Zakład Psychiatryczny w Branicach. Pacjentami ośrodka były głównie psychicznie chore kobiety. Ich los zakończył się tragicznie. Podczas okupacji hitlerowskiej pacjentki szpitala zostały wywiezione przez nazistów do obozów zagłady i zamordowane w komorach gazowych.

Tymczasem pałac ponownie zmienił się w twierdzę obronną i siedzibę żołnierzy niemieckich. Brawurowe działania księdza Nathana sprawiły, że ok. 600 chorych wywieziono do Czech.

Temperatura wody w Bałtyku. Czy można się kąpać?

Po wojnie zamek w Branicach ponownie stał się szpitalem psychiatrycznym. Tę funkcję pełnił do lat 80. XX wieku. Ostatecznie został przekazany na poczet majątku Gminy Branice. Opuszczone miejsce z czasem stało się ruiną.

W 2019 roku zapomniany zamek w Branicach odwiedził fotograf Forgotten Polska Urbex.  To miała być zwykła standardowa eksploracja jakich wiele... Gdy dojechałem już do zamczyska nawet nie było go widać w czerwcowym rozkwicie drzew krzaków i traw... oprócz tego zamknięta brama z drutem kolczastym zniechęcała do próby wejścia a jeszcze na dodatek myśl a co jak biega tam pies?? ale kilka metrów dalej zobaczyłem jednak przejście- dziurę w płocie i już po chwili byłem na terenie, który zajmuje 28000m kwadratowych w pięknej malowniczej scenerii parku krajobrazowego...  relacjonował na portalu społecznościowym fotograf (pisownia oryginalna).

Tatralandia: cennik, atrakcje, godziny otwarcia

Zamek zrobił piorunujące wrażenie na podrózniku.  Chyba na zawsze zostanie mi w pamięci to co tam zobaczyłem (...) Pierwszy raz czułem się jakoś nieswojo czułem się dziwnie. To miejsce wydało mi się jakieś chore jak z horroru.. powieszone za szyje lalki, dziwne konstrukcje, porzucone samochody, dziwne znaki na ścianach, mroczne piwnice, kaplica z rozebranym ołtarzem i samo zamczysko schowane szczelnie wśród drzew i krzaków, które szczelnie blokują dostanie się do środka (pisownia oryginalna). „Atrakcje” napotkane w środku pałacu zainspirowały fotografa do nazwania go Zamczyskiem Wisielców.

Atrakcje Gdańska. Co zobaczyć w Gdańsku? Zaplanuj z nami spacer po mieście

Wakacje za granicą? "To jeden z najbezpieczniejszych krajów!"

Polub nas na Facebooku!

Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.