Wielkopolska

Wieża widokowa w Świętnie. Jakie atrakcje widać gołym okiem?

AMOR, 31.07.2020

Wieża widokowa w Świętnie

fot.: archiwum/SE

Wieża widokowa w Świętnie
Wieża widokowa w Świętnie, to największa atrakcja turystyczna niewielkiej wsi koło Wolsztyna, w województwie Wielkopolskim. Jeszcze do niedawna wiedzieli o niej głównie mieszkańcy okolicy lub urlopowicze przejeżdżający przez Świętno w drodze nad jezioro Sławskie. Za sprawą „wakacyjnej wpadki” zarejestrowanej przez kamery monitoringu usłyszała o niej cała Polska. Co poza, okazyjnymi „miłosnymi uniesieniami” można zobaczyć z wieży widokowej w Świętnie?

Wieża widokowa w Świętnie to miejsce idealne dla wszystkich, którzy lubią patrzeć z góry. Przy dobrej pogodzie z 30 metrowej konstrukcji można zobaczyć między innymi elektrownię wiatrową w Nowym Tomyślu, elektrownię „Mycielin”, Głogów, a nawet najwyższe pasmo Sudetów czyli Karkonosze. Wieża widokowa mieści się na Kaplicznej Górze niedaleko Świętna i prowadzi do niej ścieżka edukacyjna przygotowana przez Nadleśnictwo w Sławie.

NA TEMAT:

Wieża widokowa w Świętnie. Sława dzięki "miłosnym uniesieniom"

Wieża widokowa w Świętnie została zbudowana w 2016 roku, a jej głównym założeniem była ochrona przeciwpożarowa. Na szczycie zamontowano kamerę obrotową, a obraz można oglądać poprzez stronę internetową Urzędu Miasta w Wolsztynie. Dzięki nagraniom z monitoringu wieża widokowa w Świętnie zyskała sławę w całej Polsce. Kamery uchwyciły moment dwóch par w "intymnej chwili”, a nagrania wyciekły do internetu. Jak relacjonuje lokalny portal wolsztyn.naszemiasto.pl  - "wakacyjne miłosne uniesienia" par to dwa osobne incydenty. Burmistrz Wolsztyna, Wojciech Lis wydał oświadczenie, w którym "z ubolewaniem" potwierdził, że do Internetu "wydostał się fragment zapisu z wewnętrznego monitoringu wizyjnego należącego do Urzędu Miejskiego w Wolsztynie. - "O powyższym fakcie poinformowałem organy ścigania. Dla dobra sprawy w chwili obecnej nie możemy udzielać żadnych innych informacji. Zostały już wdrożone niezbędne procedury celem wyeliminowania podobnych incydentów w przyszłości” - przekazał w komunikacie Wojciech Lis. Prokuratura analizuje wniosek. Śledztwo może być prowadzone pod kątem art. 191a. Kodeksu karnego, dotyczącego utrwalania lub rozpowszechniania wizerunku nagiej osoby bez jej zgody. Za co grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. Za dopuszczenie się nieobyczajnego wybryku w miejscu publicznym, zgodnie z art. 140. Kodeksu wykroczeń, grozi kara aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1,5 tys. zł lub nagana.

Polub nas na Facebooku!

Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.