CZECHY

Szpindlerowy Młyn i Jańskie Łaźnie - idealne miejsce na narty na wyciągnięcie ręki

Ewa Wąsikowska-Tomczyńśka, red. Marta Radzikowska, 27.01.2020

Szpindlerowy Młyn i Jańskie Łaźnie

fot.: archiwum SMO Krkonoše

Szpindlerowy Młyn i Jańskie Łaźnie
Od kilku lat aura za oknami przypomina bardziej jesień, a w ładniejsze dni wiosnę. Są miejsca blisko Polski, w których można spotkać zimę - nawet jeśli trzeba ją nieco podrasowywać sztucznym śniegiem. Nowoczesne metody naśnieżania stoków sprawiają, że bez przeszkód nacieszymy się białym szaleństwem. Dlatego Polacy coraz częściej jeżdżą na ferie w czeskie Karkonosze.

Piękne widoki, ośrodki narciarskie z wieloma długimi trasami o różnym stopniu trudności, atrakcje, których na próżno szukać w innych miejscach oraz przepyszna kuchnia sprawiają, że w Szpindlerowym Młynie czy Jańskich Łąźniach czujemy się często lepiej niż w Alpach. Nie dość, że mamy tam po prostu blisko (dojazd z Warszawy pod Czarną Górę do Jańskich Łaźni zajmuje 5 godzin), to jeszcze nie musimy obawiać się bariery językowej. Polak z Czechem zawsze się dogada – nawet, jeśli czasem będzie wesoło.

NA TEMAT:

Szpindlerowy Młyn i Jańskie Łaźnie - narty dla całej rodziny

W Karkonoszach dwa najlepsze ośrodki narciarskie znajdziemy w miejscowościach Szpindlerowy Młyn i Jańske Łaźne. Jeśli zamierzamy poszusować na Czarnej Górze najlepiej znaleźć noclegi w tej pierwszej miejscowości. Ten ośrodek narciarski to świetny wybór dla tych, którzy lubią długie trasy, na których trzeba nieco „powalczyć” z bardziej stromym stokiem. Jest tu dużo tras czerwonych oraz piękna czarna dla tych najbardziej zaawansowanych. Ale bez obaw, dziecko, czy ci, którzy dopiero zaczynają przygodę z białym szaleństwem, znajdą tu niebieskie trasy. Nowoczesne ratraki, które skanują i analizują grubość pokrywy śnieżnej, dbają o znakomite warunki. Nawet jeśli gdzieś pojawi się przecierka, nadsypują punktowo śnieg. Dzięki temu można się tam czuć bezpieczne. Na Czarnej Górze oprócz kolejki wagonikowej, znajdują się też podgrzewane kanapy.

Warto też wiedzieć, że w Karkonoszach znajduje się wiele wypożyczali sprzętu w bardzo korzystnych cenach. Nie trzeba się martwić o ich stan, bo sprzęt jest wymieniany co dwa lata. Ciekawostką jest to, że wypożyczalnie są wyposażane w najnowsze modele nart i snoawboardów, m.in. takie, które w normalnej sprzedaży będą dopiero w następnym sezonie. Dzieciom poniżej 5-go roku życia, które mają wykupione lekcje w szkółce narciarskiej, sprzęt wypożyczany jest za darmo!

>> SZPINDLEROWY MŁYN I JAŃSKIE ŁAŹNIE - ZOBACZ ZDJĘCIA KURORTÓW <<

Z kolei ośrodek narciarski w Szpindlerowym Młynie kolejny rok z rzędu został uznany za najlepszy w Czechach. Ulubione stacje narciarskie to Medvědín i Svaty Pet, na które obowiązuje wspólny Go Pass, czyli ski pass o elastycznych cenach, uzależnionych od tego, kiedy go kupujemy (im wcześniej, tym ceny będą niższe - już wiosną można pomyśleć o kolejnej zimie) oraz tego, jak wiele osób jest w danym okresie na stokach. W Svatym Petrze znajduje się najdłuższa trasa całego ośrodka – niebieska Turistická (2700 m) – idealna dla tych, którzy lubią spokojną jazdę, a także najtrudniejsza, czarna trasa FIS (1375 m długości i 450 m różnicy wzniesień).

Nie tylko białe szaleństwo

Ale odpoczynek na stokach i w górach nie musi oznaczać wyłącznie szusowania. Wielka atrakcją wśród turystów, którzy wybierają Czarną Górę, są przejazdy ratrakami do Pecu. Odbywają się co 15 minut i dla osób, które posiadają ski passy są bezpłatne. Można je potraktować jako przeprawę między trasami, ale również osobną atrakcję dla całej rodziny.

Zarówno dzieci, jak i rodzice mogą również cieszyć się takimi szaleństwami na białym śniegu, jak saneczkarstwo czy snowtubing, czyli jazda na pontonach po specjalnym 200-metrowym torze. Niech ktoś spróbuje nie zapiszczeć, kiedy taki ponton obraca się podczas jazdy nawet o 360 stopni! Trzeba przy tym dodać, że jest to bardzo bezpieczna zabawa, bo „dmuchaniec” nie jest podatny na wywrotki.

Zmęczeni po całym dniu takich atrakcji możemy wybrać się do parku wodnego popływać, skorzystać z sauny, zewnętrznego jacuzzi czy… piwnej kąpieli. Ta ostatnia to prawdziwy rarytas. Zanurzamy się w wodzie, w której pływają m.in. szyszki chmielu, a z kranu możemy sobie nalać wprost do kufla pysznego, zimnego czeskiego piwa. Jeśli mamy ochotę poznać Czechy od strony ich tradycji, warto odwiedzić manufakturę szklanych ozdób choinkowych. Nawet w poświątecznym okresie można tam nauczyć się i samemu wykonać takie cudeńka oraz zobaczyć, jak rzemieślnicy ręcznie wytwarzają szklane cuda metodami z XIX w.

Szpindlerowy Młyn i Jańskie Łaźnie - praktyczne informacje

  • Tradycyjne potrawy czeskie: Nakládaný hermelín (przystawka), staroczeska zupa czosnkowa, svičková na smetaně z knedlami (pieczeń z knedlikami), smažený sýr. 
  • W hotelach woda, którą znajdziemy w pokoju jest płatna. Nie ma też czajników. 
  • Trasy narciarskie są otwarte do godziny 16.00, ale wieczorem znajdziemy też stoki oświetlone na których można jeździć do późna (obowiązują na nie osobne skipassy). 
  • Więcej informacji znajdziesz na stronach: krkonose.eu, skirestort.cz, stezkakrkonose.cz, janskelazne.com

Polub nas na Facebooku!

Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.