Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Mój bagaż zaginął na lotnisku – co robić? PORADNIK
Zdenerwowanie nic nie da. Gdy już jesteśmy pewni, że bagaż nie przyleciał z nami, trzeba udać się do punktu zgubionego bagażu („Lost luggage”). Tam poproszą o kartę pokładową (tę, z którą wchodziliśmy do samolotu) i otrzymany przy odprawie biletowo-paszportowej odcinek świadczący o nadaniu bagażu (najczęściej jest to karteczka z kodem kreskowym, przylepiona na bilecie lub paszporcie).
Co należy się za zgubiony bagaż?
Następny krok to opisanie zaginionego bagażu albo wskazanie jego rodzaju i koloru na specjalnej planszy, potem zaś wypełnienie stosownego formularza z podaniem adresu, pod który linia ma nam bagaż przesłać (na swój koszt). Jeśli przylecieliśmy do obcego kraju, rzetelni przewoźnicy oferują rodzaj zapomogi na zakup najpotrzebniejszych rzeczy (a jak nie oferują sami, to powinniśmy się o nią upomnieć). Jej wysokość zależy od linii – zwykle jest to 100 dolarów, czasem 100 euro, chociaż kiedyś w Etiopii dano mi jedynie 10 dolarów (przy tamtejszych cenach na kilka niezbędnych rzeczy wystarczyło). Czasem stosuje się też inny system – linia informuje, do jakiej sumy można zrobić zakupy, płacimy z własnych pieniędzy, a po przedstawieniu rachunków wydatki zostaną zwrócone. Niektórzy przewoźnicy mają też „pakiety przetrwania”, które dają pechowcom bez bagażu – jest to zwykle kosmetyczka z podstawowym zestawem higienicznym, koszulka, skarpetki itp.
NA TEMAT:
Kiedy opóźniony bagaż staje się zaginiony?
Jeśli nie dostaniemy bagażu w podanym przez pracownika lotniska terminie, powinniśmy zadzwonić do biura, w którym zgłaszaliśmy zaginięcie rzeczy (nie ma się co łudzić – sami raczej nie zadzwonią). O tym, że bagaż zgubiono „na amen” i już go raczej nie dostaniemy, możemy mówić dopiero po upływie miesiąca.
Bagaż na lotnisku, fot. shutterstock.com
Odszkodowanie za zgubiony bagaż
Dalsza procedura to kolejne wypełnianie druków i czekanie na większe już odszkodowanie, niekiedy przekraczające tysiąc euro. Nie unikniemy jednak wszystkich pułapek. Nie licznym na przykład, że linia zrefunduje nam koszty zapakowanego do pechowej walizki najnowszego modelu laptopa czy kolczyków z diamentami – rzeczy wartościowych (także dokumentów czy kluczy do mieszkania) do odprawianego do luków bagażu wkładać nie wolno.
Jak zmniejszyć ryzyko zgubienia bagażu?
Dobrze jest zainwestować w torbę lub walizkę, która rzuca się w oczy, np. w oryginalnym kolorze. Zawsze łatwiej ją zauważyć, gdy spadnie z taśmy bagażowej, mniejsze jest też ryzyko, że któryś z pasażerów złapie ją przez pomyłkę. Pakując się na podróż na pewno nie zaszkodzi też podpisać bagaż (imię, nazwisko, adres, telefon), robiąc to albo na własnej, trwałej plakietce, albo na karteczce, o którą możemy poprosić przy odprawie na lotnisku. Odprawiając bagaż, pamiętajmy o zdjęciu starych naklejek i przywieszek z innych lotów – mogą one wprowadzić zamieszanie i spowodować wysłanie naszej torby do zupełnie innego miasta.
Czasami nasz bagaż wyrusza w podróż bez nas, fot.shutterstock.com
Warto wiedzieć...
Zaledwie 2 procent bagaży przewożonych przez linie lotnicze rzeczywiście się nie odnajduje. Większość z nich lokalizowana jest bardzo szybko i przylatuje kolejnym lotem, trafiając do właściciela po kilku lub kilkunastu godzinach.
Polub nas na Facebooku!
Zobacz również:
- Syberia: Dużo czasu na myślenie
- Ścigają się w szczytnym celu. Do przejścia mają 2100 km!
- Jacht "Anna" zatrzymany w Rosji. Polska podróżniczka Monika Witkowska musiała...
- Wyrusz na wyprawę do Polskiej Stacji Antarktycznej!
- Lotnisko Modlin: otwarcie zapowiadane na czerwiec 2012. Nowe lotnisko ściąga...
- Birma: Świat bez reklam