Aktualności

Latające drony-taksówki od lipca w Dubaju. Witajcie w przyszłości!

GD, 21.02.2017

Dubaj z lotu drona

fot.: shutterstock.com

Dubaj z lotu drona
Podczas gdy w USA testowane są autonomiczne samochody poruszające się bez udziału kierowcy, Dubaj jest już (dosłownie) o poziom wyżej. Władze emiratu zapowiedziały, że od lipca skorzystać będzie można latających taksówek. Pasażerów do celu poniesie dron Ehang 184.

Z początku drony kojarzyły się głównie z nowoczesnymi maszynami bojowymi. Z jednak czasem ta technologia została oswojona i trafiła też do domowego użytku. Widok małego zdalnie sterowanego pojazdu wiszącego ponad naszymi głowami nie wzbudza już specjalnej sensacji. Najczęściej przenoszą kamery. Dziś bez ujęć z drona nie mogą się obyć spoty promujące walory turystyczne krajów i miast. Oglądaniu tych filmów kręconych towarzyszy jednak nutka żalu, że sami nie możemy podziwiać takich podniebnych widoków. To jednak może się niebawem zmienić ze sprawą zaprezentowanego w ubiegłym roku drona Ehang 184.

Gabaryty Ehang 184 sprawiają, że potrafi on unieść już nie tylko lustrzankę cyfrową, a ładunek ważący do 100 kg. Jest zdolny zmieścić na pokładzie człowieka i zabrać go w podróż trwającą maksymalnie 30 minut. Może się w tym czasie rozpędzić nawet do 160 km/h. Pozwala mu to mimo dość krótkiego czasu pracy pokonać dystans do 50 km, czyli dotrzeć np. drugi koniec aglomeracji. Nic dziwnego, że wynalazkiem zainteresowała się jedno z najszybciej rozwijających się miast świata...

NA TEMAT:

Dron Ehang 184 podczas testów w Dubaju
Dron Ehang 184 podczas testów w Dubaju, fot. materiały prasowe

Dubaj wprowadza drony-taksówki

Kilka dni temu władze Dubaju ogłosiły, że od lipca tego roku mieszkańcy tego emiratu będą mogli korzystać z przelotów dronem w taki sposób, jak dotąd zamawiali taksówkę. Choć do na pokład drona Ehang 184 wchodzi tylko jedna osoba z niedużym bagażem, nie będzie ona musiała ona znać techniki pilotowania tej maszyny. Wystarczy bowiem, że na specjalnym panelu wprowadzimy cel podróży, a dron zawiezie nas na miejsce sam. Nie ma jednak obaw, że maszyna straci orientację. Pojazdy będą bowiem nadzorowane z ziemi ze specjalnego centrum sterującego. Loty będą wykonywane na wysokości 3,5 km.

Tak ma wyglądać podróż powietrzną taksówką.

Pojawiły się podejrzenia, że ta innowacja jest nie tyle usprawnieniem transportu w Dubaju, co elementem promocji turystycznej miasta, które chętnie kreuje się na metropolię z przyszłości. Naturalnie należy spodziewać się, że cena usługi, (przynajmniej na początku) będzie dość wysoka i drony nie staną się szybko powszechnym środkiem transportu. Warto jednak pamiętać, że Dubaj jest miastem przyciągającym bardzo majętne osoby ze słabością do luksusu i ekstrawagancji, wiec klientów na autonomiczne latające taksówki raczej nie zabraknie. Z czasem pewnie ich widok będzie czymś równie zwyczajnym jak dzisiaj ‘tradycyjne”, małe drony.

Polub nas na Facebooku!

Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.