LATO 2013: Bałtyk - osiem ciekawostek, które warto wiedzieć.

Polacy lubią morze, polskie morze. Co roku tłumy odwiedzają nadbałtyckie plaże. Czego jeszcze nie wiecie o tym narodowym skarbie? Jakie drobnostki się przed Wami skutecznie ukryły? Sprawdź, czego jeszcze nie wiesz o Morzu Bałtyckim.

Przede wszystkim jest morzem płytkim. Jego średnia głębokość to zaledwie 52 m. W porównaniu z innymi morzami rzeczywiście nie może poszczycić się wielkimi głębokościami. Średnia głębokość Morza Kaspijskiego wynosi 184 m, a Morza Czarnego nawet 1149 m. Nie można też pominąć porównania średniej głębokości Wszechoceanu, która sięga aż 3795 m.

Bałtyk charakteryzuje się niezwykłym zróżnicowaniem wybrzeży. Północne wybrzeże przeważa w charakterze wysokim i skalistym, zaś południowe jest niskie i piaszczyste. Warto wspomnieć, że południowe zasobne jest również w wysokie wydmy.

Bałtyk kojarzony jest z pięknymi, piaszczystymi plażami, na których znaleźć można bursztyny. Gdybyśmy przyjrzeli się temu nico bliżej, zauważymy jednak, że jest on jednym z najbardziej zanieczyszczonych mórz na świecie. Co na to wpływa? Otóż Bałtyk prowadzi bardzo wolną wymianę wód. Spowodowane jest to wąskim przesmykiem łączącym nasze morze ze słoną wodą oceaniczną.Most łączący Malmo z Kopenhagą zmniejszył dodatkowo przepływ wody o 1/5, całkowita wymiana wody teoretycznie trwałaby więcej niż 20 lat. Zanieczyszczenia wprowadzone do Bałtyku pozostają tam niestety dłużej, niż na innych obszarach morskich. Gromadzą się one nie tylko w wodzie, ale również w podłożu i żywych organizmach. Ze względu na niską temperaturę odpady rozkładają się bardzo powoli.

Zanieczyszczenia mają tutaj jeszcze kilka sprzyjających ich osadzaniu się warunków. W Bałtyku przeważa warstwowy układ wody. Słona, oceaniczna woda jest cięższa niż bałtycka, słonawa woda powierzchniowa, dlatego wlewa się do Bałtyku po dnie, tworząc warstwę głębinową. Między tymi dwiema warstwami tworzy się tzw. haloklina (warstwa przejściowa), w której zmiana zasolenia zachodzi w sposób skokowy. Taki układ jest bardzo niekorzystny - woda może zalegać w jednym miejscu latami, co w przypadku wysokiego zanieczyszczenia - jak w Bałtyku, jest bardzo niekorzystne dla ekosystemu.

Wody powierzchniowe mają niskie zasolenie, są dobrze wymieszane i natlenione. Ich temperatura ma dość duzą amplitudę. Waha się w zależności od sezonu, od 0°C do 20°C. Wody głębinowe są o bardziej słone, co wynika z tego, że na dnie osadzają się wody oceaniczne. Posiadają prawie stałą temperaturę od 4°C do 6°C. W warstwie pośredniej tzw. haloklinie (na głębokości 40-80m), następuje gwałtowny wzrost zasolenia i tym samym gęstości wody.

Utrapieniem nadbałtyckich terenów jest również ilość ludzi zamieszkujących te okolice. Obszar zamieszkuje około 80mln ludzi, a co za tym idzie - wysoko rozwinął się tutaj przemysł. To własnie jego odpady - zanieczyszczenia, trujące i toksyczne substancje trafiają do naszego morza, powodując nadszarpnięcie jego i tak słabej kondycji.

Do Bałtyku trafia mnóstwo wód rzecznych. Znacznie wpływa to na jego zasolenie, które jest zdecydowanie mniejsze, niż zasolenie oceanu. Bałtyk jest więc jedynie morzem słonawym, dlatego zyją w nim najróżniejsze zwierzęta - zarówno słodkowodne, jak i słonowodne. Egzystują one na granicy swoich możliwoście przystosowawczych, oznacza więc to, że niestety są bardziej narażone na wpływ zanieczyszczeń ze swojego naturalnego środowiska.

Mówiąc jeszcze o zasoleniu, trzeba wspomnieć, że wynosi ono średnio 0,8 %. Zmienia się w poszczególnych porach roku, w zależności od kierunku wiatrów w cieśninach duńskich i związanego z tym zróznicowanego dopływu wód z Atlantyku.