Aktualności

NASA: największe zorze polarne od 50 lat będą zimą 2012r. Sprawdź występowanie

Zorze Polarne najlepiej obserwować zimą podczas długich nocy polarnych

fot.: sxc.hu

Zorze Polarne najlepiej obserwować zimą podczas długich nocy polarnych
NASA przewiduje, że tegoroczna zima będzie najlepszym czasem, by zobaczyć zorze polarne nawet od 50 lat. W tym roku wypada występujące w 11-letnim cyklu maksimum aktywności słońca, która wywołuje te niezwykłe zjawiska. Zobacz dokąd jechać, aby zobaczyć tą wyjątkowa grę świateł i kolorów.

NASA przewiduje, że tegoroczna zima będzie najlepszym czasem, by zobaczyć zorze polarne nawet od 50 lat. W tym roku wypada występujące w 11-letnim cyklu maksimum aktywności słońca, która wywołuje te niezwykłe zjawiska. Zobacz dokąd jechać, aby zobaczyć tą wyjątkowa grę świateł i kolorów.

Naukowcy od 2007r. roku obserwują rosnącą aktywność zorzy polarnych. Zgodnie z ich przewidywaniami nadchodzącej zimy widać je będzie najlepiej. Podczas ostatniego maksimum aktywności słońca w 2000r. obliczono, że kolejne, które przypada na początku 2012r. Będzie najsilniejsze od ponad 50 lat, kiedy to zorze polarne można było obserwować trzy razy nawet w Meksyku. Niektórzy spodziewają się więc, że w tym roku niewielkie kolorowe rozbłyski na niebie można będzie zobaczyć nawet w północnych Włoszech.

NA TEMAT:

Zwykle jednak zorze polarne występują na dalekiej północy, za kołem podbiegunowym. Niesione wiatrem słonecznym cząsteczki ze słońca ok. 50 km nad ziemią odpychane są przez ziemskie pole magnetyczne. Dochodzi wtedy do barwnych rozbłysków, które formują się w pasma, łuki, korony i kurtyny. Na Islandii, w północnej Norwegii i Szwecji, w Laponii, na Syberii i w północnych prowincjach Kanady zorze polarne można obserwować nawet 100 razy w ciągu jednej zimy. W najbliższej nam Skandynawii dobre warunki do ich podziwiania zaczynają się od połowy grudnia, kiedy kończy się okres opadów.

Za najlepsze miejsce na świecie do oglądania zórz polarnych uchodzi Islandia. W odróżnieniu od północnej Skandynawii jest ona bardzo dobrze skomunikowana z resztą świata – lotnisko w Rejkiawiku ma bezpośrednie połączenia z Warszawą, Krakowem i Gdańskiem. Jednocześnie pełno tu niezamieszkanych przestrzeni. Wystarczy 30 minut drogi ze stolicy, by podziwiać zorzę polarną w dzikiej scenerii nietłumioną miejskim oświetleniem. A kąpiel w gorących źródłach w połączeniu z podziwianiem bajecznie kolorowego nieba jest przeżyciem jedynym w swoim rodzaju. Z Rejkiawiku organizowane są specjalne wycieczki w górzyste rejony Islandii, czyli miejsca, z których najlepiej obserwuje się te niezwykłe zjawiska naturalne. „Sezon” na zorze polarne trwa tu od listopada aż do kwietnia.

Polub nas na Facebooku!

Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.