Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Serfaus-Fiss-Ladis: ponad 200 km tras na jednym karnecie!
Małgorzata Straszewska, 5.02.2018
Achtung Kinder – duże żółte tablice zwracające uwagę na dzieci są na każdym rogu. Kontrastują z otoczeniem – zabytkową architekturą, malowanymi domami, fontannami z posągami świętych. Spacerując po Fiss, czuję, jakbym cofnęła się w czasie o setki lat. Spokój, brak tłoku – trudno mi uwierzyć, że działa tu luksusowy ośrodek narciarski.
Tworzą go trzy retoromańskie wioski: Serfaus, Fiss i Ladis, położone w dolinie górnego Innu. Trasy zaczynają się tuż przy miejscowościach – nie trzeba dojeżdżać ski busem pod stok. Nie widać kolejek do wyciągów i gondolek. Nic dziwnego – łącznie (jest ich 68) mogą przetransportować 90 tys. osób w ciągu godziny.
NA TEMAT:
Cieszę się, że świeci słońce. Taka pogoda podobno panuje tutaj przez większość czasu. Miejscowości leżą bowiem na tzw. tarasie słonecznym na wysokości 1200-1400 m n.p.m.
Płaskowyż otaczają łańcuchy Samnaungruppe i Alp Ötztalskich. Morze szczytów podziwiam z platformy widokowej Z1 na 2600 m n.p.m. Jestem tuż przy granicy z Włochami i Szwajcarią. Obok widzę lustrzany sześcian, w którym odbija się panorama. Jego wnętrze kryje kameralną restaurację. Wielbiciele gór mogą tu wziąć ślub – Crystal Cube to również nietypowy urząd stanu cywilnego.
Serfaus – metrem na stok
– Do niedawna rywalizowaliśmy z Serfaus – mówi Günther, instruktor z Fiss. – Żebyś wiedziała, jacy byliśmy dumni, że prześcignęliśmy ich w liczbie armatek śnieżnych! Gdy byłem w szkole, nikt stąd nawet nie próbował zapuszczać się do Serfaus! To była sprawa honoru. Jeśli ktoś chciał odmiany – proszę bardzo, jechał do Ischgl (ok. 60 km). Koniec końców połączyliśmy jednak siły i wychodzi nam to na dobre.
W Serfaus jest jednak coś, czego nie ma nie tylko w Fiss, ale i w żadnym innym miejscu. Najmniejsze metro na świecie ma cztery stacje i ślizga się na poduszkach powietrznych na wysokości 1427 m n.p.m. Dzięki temu Serfaus – niewiele większe od Fiss – w pełni należy do pieszych.
Ladis – setki lat turystyki
Gdy oglądam z gondoli panoramę Ladis, najmniejszej spośród trzech miejscowości, mój wzrok zatrzymuje się na ruinach zamku. To twierdza Laudeck z XIII w. Badacze przypuszczają, że niegdyś znajdowała się tu strażnica rzymska. Fundamenty budynków w centrum wsi pochodzą z ok. 1000 r., a bramy mają półkolisty kształt, typowy dla stylu romańskiego.
W związku z odkryciem źródeł wód mineralnych w 1212 r. turystyka rozwinęła się tu bardzo wcześnie. W XVI w. z ich dobrodziejstw chętnie korzystała arystokracja. Pamiątką po tamtych czasach są zdobiące ściany domów renesansowe freski.
Smak limby
Ma niespełna tysiąc mieszkańców i nieregularną formę wielodrożnicy. Historyczne centrum istnieje od 600 lat. Droga dojazdowa do Fiss została doprowadzona dopiero w 1928 r. Dzisiaj w jednym z luksusowych hoteli co wieczór piję limbowego sznapsa, do kąpieli używam limbowego płynu, a potem wcieram limbowy balsam.
To drzewo lubi wysokość. Jest odporne na zimno i wiatr, a drewno jest miękkie i bardzo plastyczne. Imponujących rozmiarów limba (niem. Zirbe) rośnie tuż obok restauracji Zirbenhutte na 2100 m n.p.m. Lokal specjalizuje się w serwowaniu menu niespodzianki, o czym wkrótce się przekonuję, próbując ragoût ze świstaka. Przy wyjściu spotykam wiedźmę, wyrzeźbioną z limby, podobnie jak reszta wystroju. To jedna z postaci związanych z pewnym szczególnym zwyczajem pochodzącym z Fiss.
Średniowieczny rytuał w Fiss
– Oto wielki brązowy niedźwiedź. Przychodzi z głębi lasu. Jego oczy płoną czerwienią. Gdy tylko je zobaczysz – umrzesz. Trzymamy go pod żelazem i zaklęciami. Trzymamy mocno, by łańcuchy nie pękły – rozpoczyna swoją przemowę goniec. Dopiero co schwytany Niedźwiedź i Miasmann, czyli Człowiek Mech, przykuci są do wielkiego pnia limby. Razem z barwną procesją pchają drzewo przez wieś, wciąż się ze sobą kłócąc. Wiedźmy próbują wydostać ich z niewoli. O 18 wszyscy zdejmą maski, a potem wielki pień zostanie sprzedany na aukcji.
Średniowieczny rytuał Blochziehen został wpisany na austriacką listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO. Kolorowy spektakl, będący symbolicznym pożegnaniem zimy, rozgrywa się raz na cztery lata.
Początki na nartach w Serfaus-Fiss-Ladis
– Każdy chce tu pracować, to prestiż – mówi Martin, instruktor, który przyjechał z Kitzbuhel, z drugiego końca kraju. Dwie szkółki narciarskie – Skischule Serfaus i Skischule Fiss-Ladis uchodzą za jedne z najlepszych w Tyrolu. Zatrudniają aż 250 nauczycieli.
Korzystają na tym zwłaszcza dzieci. W Serfaus spotkają świstaka Murmli i zostaną Śnieżnymi Gwiazdami, zdobywając wiedzę o bezpieczeństwie i właściwym zachowaniu na stoku. W Fiss-Ladis poznają krowę Bertę, a w przerwach od nauki spędzą czas w Kindervilli, która pełni funkcję narciarskiego przedszkola. Specjalne urządzenie Snow V pomoże opanować hamowanie pługiem i przygotuje do wejścia na stok.
Serfaus-Fiss-Ladis praktycznie
Jak dojechać
Podróż samochodem np. z Warszawy zajmie ok. 12 godzin. Można też dotrzeć pociągiem do Landeck (przez Wiedeń) i stamtąd autobusem lub taksówką (30- -50 min). Samolotem dolecimy do Monachium lub Memmingen. Tam wypożyczymy samochód i w kilka godzin dojedziemy na miejsce.
Gdzie spać
Wszystkie miejscowości mają bogatą ofertę noclegową – od kwater po luksusowe hotele. Ceny w apartamentach zaczynają się od 20 EUR/os. Noclegi w hotelach wiążą się z dużo wyższym kosztem. Lista miejsc noclegowych: www.serfaus-fiss-ladis.at
Karnety
Sezon trwa od 7 grudnia do 15 kwietnia. W szczytowym okresie (23.12-12.01, 27.01-06.04) za 6-dniowy skipass zapłacimy 273 EUR, dzieci – 158 EUR, młodzież – 230 EUR. Karta Gościa, którą otrzymamy w kwaterze (kaucja 2 EUR), upoważnia do 17% zniżki.
Polub nas na Facebooku!
Zobacz również:
- Szklarska Poręba narty: Z Krakowa do Szklarskiej Poręby pociągiem lub autobusem
- Narty w Górnej Austrii. Tutaj poszusujesz z dala od tłumów
- Sto lat na nartach. Jak zmieniały się słowackie kurorty
- Jak przygotować się do sezonu narciarskiego? Porady eksperta
- Szklarska Poręba narty: Jak dojechać do Szklarskiej Poręby samochodem [Mapy]
- Jak się ogrzać zimą? Sprawdzone sposoby, porady ekspertów