Małopolska

Podziemne szlaki i uzdrowiska w Polsce: Wieliczka, Bochnia, Kłodawa

Robert Szewczyk, współpraca Wojciech Lewandowski, 30.06.2014

Kopalnia Soli w Wieliczce

fot.: shutterstock.com

Kopalnia Soli w Wieliczce
Pod ziemią może być jasno, przestronnie i mimo głębokości, da się tu oddychać pełną piersią. Dlatego podziemne uzdrowiska w Polsce nie narzekają na brak kuracjuszy, a przy okazji turystów. Przedstawiamy atrakcje trzech najciekawszych kopalni soli.

Podziemne uzdrowiska w Polsce

„Dwie rzeczy są najważniejsze na świecie: słońce i sól”. Te słowa profesora Juliana Aleksandrowicza, znanego polskiego lekarza, pozostają aktualne do dziś. Smak soli poznali nasi przodkowie tysiące lat temu. Od tego czasu nie potrafimy się obejść bez tej skały. Im bardziej rozwinięta cywilizacja, tym więcej zastosowań znajduje dla soli. Jednymi z ostatnich są medycyna i turystyka. Polskim kanonem w tych dziedzinach są dwie średniowieczne kopalnie soli: wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO Wieliczka oraz Bochnia.

Zwiedzanie kopalni-muzeów umożliwia spotkanie z historią i obejrzenie wspaniałych rzeźb solnych. Podziemna wyprawa specjalistycznymi trasami geologicznymi daje możliwość zajrzenia do najstarszych części kopalni.

NA TEMAT:

Można także poddać się subterraneoterapii, czyli leczeniu polegającemu na inhalacji w solnych komnatach 200 metrów pod ziemią. Najpopularniejsze podziemne uzdrowisko w Polsce to bez wątpienia Kopalnia Soli w Wieliczce, która wyspecjalizowała się w leczeniu dolegliwości układu oddechowego. Sprzyja temu wyjątkowy mikroklimat: czyste powietrza, wysoka wilgotność i zero promieniowania. Kuracjusze mogą skorzystać z oferty pobytu dziennego i dłuższego – na trzy tygodnie. Pod ziemią można także spędzić jedynie noc albo wypocząć chwilę w gabinecie masażu. 20 minut takiej przyjemności kosztuje 40 zł.

Lecznicze usługi oferuje także uzdrowisko na dnie kopalni w Bochni. Turnusy rehabilitacyjne przygotowano z myślą o osobach cierpiących na schorzenia układów: oddechowego i ruchu. Pobyt w podziemnym uzdrowisko sprzyja leczeniu reumatyzmu i zaburzeń neurologicznych. Koszt 7-dniowego pobytu na wczasach inhalacyjnych dla 2 osób wynosi 845 zł.

W pobliżu Szybu Daniłowicza w Wieliczce można kupić pamiątki. Są wśród nich bryłki różowej soli. Takiej soli jednak nie znajdziecie w muzealnych kopalniach. Tutejsza jest szara i pochodzi z pokładów trzeciorzędowych.

Kopalnia Soli w Kłodawie

W pobliżu Szybu Daniłowicza w Wieliczce można kupić pamiątki. Są wśród nich bryłki różowej soli. Takiej soli jednak nie znajdziecie w muzealnych kopalniach. Tutejsza jest szara i pochodzi z pokładów trzeciorzędowych.

W poszukiwaniu źródła unikalnej różowej soli udaję się do Kłodawy, do największej kopalni soli kamiennej w Polsce. Tu od pół wieku wydobywana jest sól permska, starsza od wielickiej i bocheńskiej o ponad 200 milionów lat! W wyeksploatowanym już polu utworzono najgłębszą w całym kraju trasę turystyczną. Ponieważ zwiedza się teren czynnego zakładu, obowiązują zaostrzone przepisy bezpieczeństwa. Przechodzę krótki kurs BHP i uzbrojony w kask, lampę górniczą oraz pochłaniacz przeciwpyłowy zjeżdżam klatką górniczą 600 metrów w głąb gigantycznego solnego wysadu z prędkością 6 metrów na sekundę.

Podziemna wyprawa rozpoczyna się przy kapliczce św. Kingi. Potem w towarzystwie sztygara przewodnika wędruję przepięknie oświetlonymi korytarzami. Ściany lśnią różowymi kryształami, pod stopami chrzęści solny piasek. W świetle lampy błyszczy sylwinit – sól potasowa. Sztygar prowadzi mnie coraz niżej i niżej. Tuż obok nas przejeżdżają wielkie wozy transportowe pełne urobku. Na przodek, gdzie fedruje dwóch górników, wspinam się po bryłach soli. To już 750 metrów pod ziemią, wyobraźnia działa... Na powierzchnię wyjeżdżam cały słony i z plecakiem wyładowanym solą: różową, niebieską, krystaliczną i włóknistą. To doskonały materiał na solne lampy, które wydzielają podobno niezwykłe pierwiastki życia.

Polub nas na Facebooku!

Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.