Nietypowy bagaż w samolocie. Jak przewozić sprzęt sportowy, zwierzęta, instrumenty muzyczne czy elektronikę

Pół biedy, jeśli jedziesz własnym samochodem. Musisz tylko zadbać, by nietypowy ładunek podróżował w pokrowcu (lub opakowaniu/transporterze/folii bąbelkowej), i unieruchomić go, aby przy hamowaniu nie wyleciał przez przednią szybę. Trudniej będzie w pociągu, autobusie, a zwłaszcza samolocie. Poniżej doradzamy, jak bezpiecznie zabrać w podniebną podróż nietypowe rodzaje bagażu: od kijów do golfa po kota.

1. Jak przewozić sprzęt elektroniczny

Na zamieszczanych w sieci filmach z lotnisk można zobaczyć walizki ciskane z dużej wysokości i lądujące z trzaskiem na taśmie. Przerażające? Z pewnością dla twojego laptopa czy aparatu. Elektronikę lepiej więc zawsze mieć przy sobie. Nie noś jednak urządzeń luzem, tylko w torbie czy pokrowcu, by miały dodatkową warstwę ochronną.

2. Jak przewozić instrumenty muzyczne

Backpackerskie ukulele wciśnie się do podręcznej torby, ale jeśli chcesz z dala od domu pograć np. na saksofonie, zapakuj go w futerał z włókna węglowego. Linie lotnicze podchodzą do instrumentów przekraczających gabaryty bagażu podręcznego na dwa sposoby. Albo traktują je jak „towarzysza podróży”, dla którego należy wykupić osobny bilet, albo umożliwiają nadanie ich za dodatkową opłatą jako bagażu specjalnego, traktowanego z większą troską niż zwykły. Czasem dostępne są obie opcje. Każdy przewoźnik ma własne zasady, więc przy wyborze linii warto kierować się nie tylko ceną biletów.

3. Jak przewozić sprzęt sportowy

Kije do golfa, deski surfingowe, narty czy rakiety tenisowe bywają równie wrażliwe na upadek, co skrzypce, dlatego ich też lepiej nie nadawaj jako bagażu rejestrowanego. Większość akcesoriów sportowych bez problemu wynajmiesz na miejscu. Jeśli jednak zainwestowałeś w sprzęt z górnej półki i nie chcesz zostawiać go w domu, pamiętaj, by porządnie go zapakować i nadać jako bagaż specjalny. Koszt takiej usługi jest różny u poszczególnych przewoźników.

W regularnych liniach płacisz za sprzęt sportowy, dopiero gdy przekroczysz całkowity limit wagi bagażu (w liniach LOT na trasach międzynarodowych: 200 zł za sprzęt do wspinaczki i 400 zł za większy, np. kajak). Z kolei „tanie” linie lotnicze są pod tym względem dość kosztowne. Ryanair, bez względu na pozostały bagaż, za przewóz nart liczy sobie 216 zł przy wcześniejszej rezerwacji lub 240 zł na lotnisku.

4. Jak przewozić rower

Osobne wyzwanie stanowią jednoślady. Przed lotem rower trzeba rozkręcić, a po wylądowaniu złożyć z powrotem. Lepiej przećwicz całą operację kilka razy w warunkach domowych. Gdy już to opanujesz, pora na pakowanie. Luźne części zawiń w folię, najlepiej bąbelkową, by podczas lotu nie uszkodziły siebie nawzajem. Pamiętaj też o spuszczeniu powietrza z dętek – inaczej mogą eksplodować. Cały pakunek umieść w torbie lub kartonie ze sklepu rowerowego. To drugie rozwiązanie jest bardziej popularne ze względu na cenę, może jednak nie wytrzymać trudów podróży. Karton warto więc w strategicznych miejscach pozaklejać taśmami. Podobnie jak inny sprzęt sportowy rowery nadajemy jako bagaż ponadwymiarowy, uiszczając opłatę według cennika linii lotniczej.

5. Jak przewozić wózek dziecięcy

Młodzi rodzice mają w liniach lotniczych fory. Wózek można nadać jako bagaż rejestrowany bez oglądania się na limit wymiaru i wagi. Zwykle do drugiego roku życia dziecka jest to bezpłatne. Warto dla bezpieczeństwa owinąć go folią.

Bywa jednak, że pozbycie się wózka przy stanowisku odprawy, które od bramki dzieli nawet parę kilometrów, nie jest wcale udogodnieniem. Dlatego też przewoźnicy zazwyczaj umożliwiają oddanie wózka personelowi tuż przed wejściem do rękawa lub samolotu.

Jeśli wózek łatwo składa się w tzw. parasolkę i mieści w schowku na bagaż podręczny, obsługa niekiedy pozwala zabrać go na pokład. Jest to o tyle ważne, że można korzystać z niego podczas przesiadki. Wózka nadanego jako bagaż rejestrowany nie zobaczymy aż do lotniska docelowego, ale na czas przesiadki otrzymujemy czasem wózek zastępczy. Taka opcja dostępna jest na ogół tylko w porcie macierzystym danej linii, np. w Amsterdamie przy locie KLM-em czy Dubaju w Emirates.

6. Jak przewozić czworonogi

Zacznij od transportera, czyli klatki, w której twój pupil spędzi podróż. Choć korzystanie z nich w samochodach i pociągach nie jest wymagane, tak jest bezpieczniej i wygodniej – szczególnie jeśli transporter jest wyścielony kocem i posiada zasłonki. Dobrze też, by był dopasowany gabarytowo – zwierzęciu ani nie będzie za ciasno, ani nie poobija się ono o ścianki.

W samolocie to rozmiar i waga transportera często decydują, czy twój pies lub kot (większość linii dopuszcza przewóz tylko tych dwóch gatunków) poleci na pokładzie, czyli pod siedzeniem, czy w luku bagażowym. W praktyce każde linie mają inne zasady. Przykładowo, w liniach LOT na trasach europejskich zwierzęta lżejsze niż 8 kg lecą na pokładzie za 200 zł, a cięższe w luku bagażowym za 600 zł.

Poza ograniczeniami ze strony przewoźnika pamiętaj też o wymogach formalnoprawnych. Podróżujący za granicę pupil powinien mieć chip, paszport i ważne szczepienia.

7. Butle z gazem na pokładzie?

Jeśli wędrujesz nie tylko daleko od szosy, ale i od kuchni, jedyną szansę na ciepły posiłek daje zabranie kuchenki gazowej. Sęk w tym, że na przewiezienie paliwa do niej nie zgodzi się żadna linia lotnicza. Na forach internetowych można co prawda znaleźć opowieści osób, które twierdzą, że udało im się polecieć z butlą z gazem, jednak często tacy „przemytnicy” lądują u celu bez bagażu, który zatrzymano do kontroli. Ryzyko, że na wysokości przelotowej, gdzie panuje inne ciśnienie, gaz zachowa się nieprzewidywalnie, jest zbyt duże. Można co najwyżej zabrać kuchenkę z pustą butlą (z odkręconym zaworem) i napełnić ją na miejscu. Ta sama reguła dotyczy butli do nurkowania.

8. Jak przewozić delikatne pamiątki

Osobną kategorię nietypowego bagażu stanowią przedmioty, które podróżują z tobą tylko w jedną stronę – do domu. Jeśli często przywozisz z wyjazdów ceramikę i podobne pamiątki, najlepiej zaopatrz się w zestaw nadmuchiwanych ochraniaczy. Produkuje się je z myślą o butelkach wina, ale większość pomieści np. glinianą figurkę. Przyda się też zapas folii bąbelkowej.

Małe przedmioty, podobnie jak elektronikę, weź na pokład samolotu, większe po kilkukrotnym owinięciu folią umieść w bagażu rejestrowanym. W przypadku dużych lub bardzo delikatnych pamiątek zastanów się, czy tańsze nie będzie wysłanie ich do domu pocztą. Alternatywą jest bowiem nadanie ich jako dodatkowej sztuki bagażu specjalnego po wcześniejszym znalezieniu opakowania o odpowiednich gabarytach i wypełnieniu go „zmiękczaczami”, co na wakacjach nie zawsze bywa proste.

Pamiętaj też, by sprawdzić, czy transport nabytej lub znalezionej za granicą pamiątki nie jest aby nielegalny, jak w przypadku wyrobów ze skór dzikich zwierząt czy koralowców. Ich przewożenie wiąże się z poważnymi karami. Zobacz listę zakazanych pamiątek.