EUROPA

Czechy i Słowacja wprowadzają stan wyjątkowy. Zamkną granice dla Polaków?

Praga

fot.: www.shutterstock.com

Praga
Nasi południowi sąsiedzi zdecydowali o wprowadzeniu stanu wyjątkowego. Zarówno Czechy, jak i Słowacja odnotowują coraz większą liczbę zakażeń koronawirusem. Wracają restrykcje, a wraz z nimi pytania Polaków, którzy planowali jesienny urlop właśnie w tych państwach. Czy będzie można pojechać do Czech i Słowacji? Co z tranzytem przez Czechy? Czy granice zostaną zamknięte? Na podroze.pl wyjaśniamy, co dla Polaków oznacza wprowadzenie stanu wyjątkowego w Czechach i Słowacji.

W środę 20 września br. w Czechach odnotowano ponad 1900 nowych przypadków koronawirusa. Od początku epidemii zmarło 636 osób przy czym 211 we wrześniu. To o pięć więcej od rekordowego dotąd kwietnia. Na Słowacji nowych zakażeń było ponad połowę mniej, ale dla tego kraju to najwyższy, jak dotąd wynik. W środę 20 września liczba nowych przypadków COVID – 19 wynosiła 800. Do tej pory zmarło 48 osób. Władze Czech i Słowacji podjęły decyzję o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w swoich krajach.

NA TEMAT:

Czechy. Stan wyjątkowy – co oznacza dla Polaków?

Wszyscy, którzy obawiają się, że Czesi zamkną granice, a w związku z tym, co z tranzytem przez Czechy mogą odetchnąć. Nasi południowi sąsiedzi wprowadzają stan wyjątkowy, ale nie zamykają granic. Restrykcje, które będą obowiązywać od poniedziałku 5 października przez kolejnych 30 dni mają ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa i dotyczą zarówno obywateli Czech, jak i turystów. Nowe obostrzenia są związane głównie ze spędzaniem wolnego czasu. W imprezach sportowych będzie mogło uczestniczyć 130 osób – zawodników, trenerów, obsługi technicznej łącznie z obsługą TV. Na trybunach nie będzie widzów. Przez 14 dni nie będzie także koncertów. Wyjątkiem są kina i przedstawienia teatralne, w których może uczestniczyć do 500 osób. Zakazane są przerwy przeznaczone na konsumpcję. Obowiązuje nakaz zasłania nosa i ust w miejscach publicznych.

Słowacja. Stan wyjątkowy – co oznacza dla Polaków?

Na Słowacji stan wyjątkowy wchodzi w życie 1 października i ma obowiązywać 45 dni. Mimo, że w tym kraju sytuacja związana z pandemią koronawirusa nie jest aż tak poważna, jak w Czechach władze wprowadzają znacznie surowsze obostrzenia. Słowacja nie zamyka granic, ale swobodne podróżowanie dla obywateli niektórych krajów. Od przyjezdnych (m.in. z Czech) wymagany jest negatywny test PCR, ewentualnie 14 - dniowa kwarantanna. Wyjątkiem są osoby z krajów "mniejszego ryzyka", do których jeszcze zalicza się Polska. Oznacza to, że Polacy mogą podróżować na Słowację bez odbywania przymusowej izolacji. Na stronie internetowej słowackiego Ministerstwa Zdrowia wymieniano jednak regiony "podwyższonego ryzyka". Są to: Małopolska, Śląsk i Pomorze. Słowackie władze odradzają podróż do tych miejsc. Niewykluczone, że w związku z rekordowym wzrostem zakażeń koronawirusem w w naszym kraju (01.10.2020 - 1967 nowych przypadków), Polska może trafić wkrótce na słowacką "czerwoną listę".

Polub nas na Facebooku!

Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.