Dlaczego Zakynthos to Zante? Grecka wyspa, która podbiła serca Polaków

Polacy odkryli Zakynthos kilka lat temu. Z czasem urokliwa wyspa rozkochała w sobie turystów z Polski do tego stopnia, że co roku przybywa ich tam kilkaset tysięcy. Obok Krety, Rodos czy Kos jest najchętniej wybieraną grecką destynacją.

Opis i zdjęcia miejsc wartych zobaczenia na Zakynthos znajdziecie w naszej GALERII.

Zakynthos należy do Archipelagu Wysp Jońskich, któremu króluje Kefalonia. Jest nieco mniejsze od swojego bardziej zazielenionego brata Korfu. Jednak na 403 km2 położonej na zachód od Peloponezu wyspie również znajdziemy liczne gaje oliwne i lasy. Nie bez kozery Homer ochrzcił ją mianem „yliessa” (lesista – przyp. red.).

Niestety lasy na Zakynthos mocno ucierpiały w wyniku pożarów, które w 2017 roku nawiedziły wyspę. – Dziś nie będziemy tańczyć Zorby przez to, co stało się w Atenach – mówi lokalny gospodarz Dmitris, u którego na podwórku na co dzień wybrzmiewają dźwięki greckiego tańca Sirtáki. Nie tylko Zakynthos jest trwaione przez ogień. W 2018 roku w wyniku pożarów w całej Grecji zginęło ok. 80 osób.

Próżno szukać ukojenia w teorii, że do pożarów doprowadziły samozapłony jodeł, intensywnie wydzielających żywicę. Ogień podłożyli ludzie. Dlaczego? Tutaj znowu pojawiają się różne teorie – jedni mówią, że celem postawienia w tych miejscach hoteli. Wycinka lasów pod zabudowę jest zabroniona, ale na pogorzelisku budować już można.

Krążą również pogłoski, że to pod gaje oliwne. W końcu obok turystyki rolnictwo jest głównym filarem zakintyjskiej gospodarki. Na wyspie znajdziemy ok. 2 milionów drzew oliwnych, najstarsze liczy 2500 lat i nadal owocuje!

Wyspy greckie: 20 najciekawszych wysp greckich na wakacje

Dary natury zmieniają się w złoto. Płynne złoto. Bo tak mówi się o zakintyjskiej oliwie. Ciemnozielona i wytrawna mierzwi kubki smakowe – to ta z zielonych oliwek. Nieco delikatniejsza powstaje z oliwek czarnych. Niezależnie od koloru, na Zakynthos znajdziemy tylko oliwę z pierwszego tłoczenia. Śmiało może konkurować z tą kreteńską, uważaną za najlepszą w Grecji.

Kroku oliwkom dotrzymują rodzynki. – Nie wierzę własnym oczom, on w domu nie tknie rodzynek – zdumiewa się jedna z turystek, spoglądając na zajadającego się łakociami syna. Mnie to wcale nie dziwi. Mniejsze i ciemniejsze od znanych nam dobrze rodzynek sułtańskich, te z Zakynthos smakiem bardziej przypominają cukierki niż suszone winogrona.

W zachwytach nad zakintyjskimi smakami można się rozpływać. Część z nich znajdziecie w naszej GALERII.

Wakacje w Grecji - TOP 5 pereł greckich archipelagów

Zakynthos czy Zante?

Żeby odpowiedzieć na to pytanie musimy cofnąć się w czasie i przybliżyć nieco historię wyspy. Zakynthos zawdzięcza swoją nazwę mitoligcznemu królowi, synowi Dardanosa i Elektry, który przybył na wyspę z mitycznego miasta w Arkadii. Urzeczony jej krajobrazem, skolonizował Zante i – jak głosi legenda – uwolnił od plagi węży. Świadczą o tym chociażby znalezione monety z wizerunkiem Króla Zakynthosa walczącego z gadami.

W „Iliadzie” Homera czytamy natomiast, że Zante było częścią królestwa Odyseusza, legendarnego władcy Itaki. Zakintyjczycy w końcu odłączyli się od Odyseusza, a w V wieku p.n.e. wsparli – ku swojej zgubie - Ateny w wojnach peloponeskich. Zakynthos zostało podbite przez Spartę, następnie Macedończyków, aż w końcu trafiło pod wpływy Imperium Rzymskiego. Po jego upadku wyspiarze byli wielokrotnie najeżdżani przez złowrogie plemiona i piratów.

W XV wieku wyspą zainteresowali się Wenecjanie. Zaludnili Zakynthos spustoszone uprzednio przez tureckie najazdy. Rozbudowali architekturę, rozwinęli kulturę i sztukę. Ślady ich dziedzictwa są zauważalne na wyspie do dziś – w zabudowaniach, języku, a nawet kuchni. Plać św. Marka przypomina ten w Wenecji. Białe wino Verdea, produkowane na Zakynthos, zawdzięcza swoją nazwę włoskiemu słowu verde (zielony – przyp red.). Nawiązuje do wczesnych winogron, z których jest wytwarzane. A obok moussaki i greckiej sałatki w menu restauracji na Zakynthos znajdziemy dania z pomidorowym sosem, np. gulasz stifado czy spaghetti a'la bolognese.

Santorini – najpiękniejsza z Wysp Egejskich. Sprawdź, czy warto jechać

Wenecjanie panowali na wyspie przez trzy stulecia. I to właśnie oni nazwali Zakynthos Zante. Dlaczego? Powód był prozaiczny – Zakynthos było dla nich trudne do wymówienia. Z zachwytem patrzyli na tutejsze bugenwille, lasy i mieniące się wszystkimi odcieniami niebieskiego morze. Zante, Zante fiore di Levante (wł. Zante, kwiat wschodu) – kwitowali zapierające dech w piersiach widoki.

Podobnie rzecz ma się z Korfu, którego oryginalna nazwa brzmi Kerkira. Nie zdziwcie się zatem, jeśli pochwalicie się Grekowi wakacjami na Korfu, a on odpowie, że taka wyspa nie istnieje. Grecy używają jedynie nazwy Kerkira.

Wenecjan z Zakynthos przegonili Francuzi – z samym Napoleonem na czele. W XIX wieku rządy na Zante przejęła Wielka Brytania. Ostatecznie Wyspy Jońskie zostały przyłączone do terytorium Grecji w 1864 roku, a ich wyróżniające się na tle pozostałych greckich archipelagów zielone pejzaże są chlubą słonecznej Ellady.

A może Tunezja? Kilka wskazówek, jak po niej podróżować: