MACEDONIA

Nigdy nie widzieliście tyle kiczu w jednym miejscu! Skopje to dziś najbardziej szalona stolica Europy

Grzegorz Dzięgielewski, 6.03.2017

Skopje, Rzeźby na Fontannie Matek. W tle pomnik króla Filipa II

fot.: shutterstock.com

Skopje, Rzeźby na Fontannie Matek. W tle pomnik króla Filipa II
Jeszcze kilka lat temu Skopje (jak zresztą cała Macedonia) nie kojarzyło się z niczym konkretnym. Zaglądali tu głównie miłośnicy Bałkanów. Niedawno za sprawą projektu “Skopje 2014” zmieniło się w istny fenomen. Nie każdemu się on podoba, ale każdy powinien go zobaczyć.
Skopje, Muzeum Archeologii
Skopje, Muzeum Archeologii, fot. shutterstock.com

Historia Macedonii jest bardzo długa i bardzo skomplikowana, ale to w niej kryje się sekret nagłej metamorfozy Skopje. Złote słońce na fladze kraju nawiązuje do symbolu używanego przez starożytne imperium Aleksandra Wielkiego, jednak przez większość swoich dziejów to ona była podbijana przez inne imperia i rządzona z odległych stolic: Rzymu, Stambułu czy Belgradu. W XX w. przeszła z rąk tureckich w serbskie i weszła w skład Jugosławii. Niepodległym państwem stała się po jej rozpadzie - w 1991 r. Dopiero wtedy Macedończycy zaczęli na poważnie zastanawiać się nad swoją tożsamością. Postanowili zbudować ją na nowo. Zbudować całkiem dosłownie, bo projekt “Skopje 2014” to koncepcja zupełnej przebudowy centrum miasta, która zmienia je w wielką opowieść o Macedonii.

Porta Macedonia, łuk triumfalny z płaskorzeźbami obrazującymi wydarzenia z macedońskiej historii

Porta Macedonia, łuk triumfalny z płaskorzeźbami obrazującymi wydarzenia z macedońskiej historii, fot. shutterstock.com

NA TEMAT:

Skąd taki rozmach?

Wcześniej architektura Skopje nie rzucała na kolana - 80% miasta zostało zniszczone podczas trzęsienia ziemi w 1963 r. Obudowano je w typowym dla krajów komunistycznych prostym i funkcjonalnym stylu, bez fajerwerków i wodotrysków. Nie przystawał on jednak do stolicy kraju, który lubi podkreślać swoje antyczne korzenie (kwestia tego na ile dzisiejszą Macedonię można uznać za spadkobiercę tej starożytnej, a na ile za słowiańskie państwo powstałe później na jej obszarze, jest dyskusyjna). Na 20-lecie niepodległości kraju postanowiono więc to zmienić.

Pomnik “Wojownik na koniu” przedstawiający Aleksandra Wielkiego

Pomnik “Wojownik na koniu” przedstawiający Aleksandra Wielkiego, fot. shutterstock.com 

W sercu centralnego miejskiego placu, Placu Macedonii stanął ogromny pomnik Aleksandra Wielkiego (po protestach Grecji, która uznaje go za własnego bohatera, oficjalną nazwę pomnika zmieniono na “Wojownik na koniu”). Ma 14,5 metra i stoi na 10-metrowym cokole więc wyrasta niemal ponad dachy otaczających plac budynków.

Pomnikowa stolica Europy

Na tym pomnikowa gigantomania bynajmniej się nie skończyła. W ramach projektu, który otrzymał nazwę “Skopje 2014” na placu i w jego bezpośredniej okolicy pojawiły się ważne postacie w historii kraju i regionu m.in. cesarz bizantyński Justynian I, car bułgarski Samuel, Cyryl i Metody i inni prawosławni święci, król Filip II - ojciec Aleksandra, jak i sam Aleksander w kilku wersjach np. dziecięcej i młodzieńczej. Jest też wielu bohaterów walk o niepodległość z Turkami czy ważniejsi działacze socjalistyczni z XX wieku - razem w ostatnich latach pojawiła się już ponad setka pomników.

Pomnik cesarza Justyniana. W tle Muzeum Archeologiczne Macedonii

Pomnik cesarza Justyniana. W tle Muzeum Archeologiczne Macedonii, fot. shutterstock.com

Choć gabarytowo żaden z nich nie dorównuje “Wojownikowi na koniu”, to i tak ich rozmiary kilkukrotnie przewyższają wielkość swoich pierwowzorów. Wrażenie przytłoczenia historią potęguje niestandardowe zgęszczenie postaci. O ile w innych miastach normą jest jeden, dwa pomniki na plac czy skwer, tutaj z braku miejsca upycha się je dosłownie, gdzie popadnie. 

Nowiutki antyk

Znamienite postacie nie mogły rzecz jasna spoglądać na ponurą komunistyczną zabudowę, dlatego w szybkim tempie zmienia się też architektura centrum Skopje. Nad brzegami Wardaru wyrosły monumentalne budynki stylizowane na antyk, zaś istniejącym kamienicom dorabia się fasady z marmuru, który przy bliższym kontakcie okazuje się gipsem udającym marmur. Dostęp do nich stał się bardzo łatwy - na rzece wybudowano kilka nowych mostów. Wśród nich największą osobliwością jest Most Sztuki z fontanną na samym środku. Poza nią na moście zobaczymy aż 29(!) rzeźb znanych macedońskich artystów i latarnie z olbrzymimi kandelabrami. Na bulwarach posadzono też palmy i “zacumowały” przy nich ogromne galeony, na których działają restauracje. Wydaje się, że wzorcem dla autorów projektu “Skopje 2014” mógł być starożytny Rzym lub Ateny, jednak zamiłowanie do przesytu i fantazja typowa dla Bałkanów poniosły ich bardziej w kierunku baroku.

Skopje, Most Sztuki

Skopje, Most Sztuki, fot. shutterstock.com 

Skopje, Muzeum Archeologiczne Macedonii i "galeon" na rzece Wardar

Skopje, Muzeum Archeologiczne Macedonii i "galeon" na rzece Wardar, fot. shutterstock.com 

Dlaczego warto zobaczyć “Skopje 2014”

Wrażenia z pobytu w centrum Skopje są więc zazwyczaj mieszane - śmiała wizja architektoniczna na przemian zachwyca, śmieszy i przeraża. Przy okazji pobudza do refleksji na temat tego, czym jest wspólna przestrzeń i jak powinna być kształtowana. Niespójność i niedoskonałość wykonania tworzy wrażenie jakbyśmy nie oglądali prawdziwego miasta, tylko park tematyczny dla dzieci, gdzie głównym motywem jest starożytność.

Części Macedończyków wydaje się podobać nowa twarz stolicy - z zaciekawieniem oglądają budynki, robią sobie selfie z pomnikami. Inni są nią zniesmaczeni. Zwracają uwagę na olbrzymie koszty projektu, które zostały pokryte z publicznych pieniędzy bez konsultowanie całego pomysłu ze społeczeństwem. Nowy wygląd Skopje stał się symbolem polityki obecnego rządu Macedonii.

Porta Macedonia oblana farbą podczas antyrządowych protestów - maj 2016 r.

Porta Macedonia oblana farbą podczas antyrządowych protestów - maj 2016 r., fot. Grzegorz Dzięgielewski

Dlatego jej przeciwnicy podczas niedawnych protestów wiosną 2016 r. za obiekt swojej ekspresji obrali właśnie monstrualne rzeźby. Wiele pomników zostało oblanych farbą. Najwięcej kolorowych pocisków poleciało na łuk z płaskorzeźbami opowiadającymi historię Macedonii, dopisując do niej tym samym nowy rozdział.

Polub nas na Facebooku!

Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.