Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Polacy coraz bliżej zdobycia szczytu K2
Mateusz Łysiak, 26.01.2018
29 grudnia grupa Polaków wyruszyła dokonać tego, czego nie udało się jeszcze nikomu w historii. Himalaiści chcą zdobyć zimą K2 – drugi najwyższy szczyt świata i jedyny ośmiotysięcznik, na którego szczycie zimą nie stanął jeszcze żaden człowiek.
K2 zimą – marzenie himalaistów
K2 mierzy 8611 metrów i jest drugim co do wysokości szczytem Ziemi. Aż dziesięć z czternastu głównych ośmiotysięczników znajduje się w Himalajach, z czego 4 wchodzą w skład łańcucha górskiego Karakorum. Na dziewięć z nich, jako pierwsi zimą weszli Polacy.
Do tej pory polscy himalaiści próbowali zdobyć K2 zimą dwukrotnie. Podczas pierwszej w historii zimowej wyprawy w 1988 r., w ekipie dowodzonej przez Andrzeja Zawadę wybuchł strajk wśród tragarzy. Najwyżej na K2 zimą byli Marcin Kaczkan, Denis Urubko i Piotr Morawski. W sezonie 2002/2003, byli Marcin dotarli na wysokość około 7650 m n.p.m.
Narodowa Zimowa Wyprawa na K2
W Narodowej Zimowej Wyprawie na K2 uczestniczy w sumie 13 osób. Kieruje nimi żywa legenda polskiego himalaizmu – Krzysztof Wielicki. Kierownikiem sportowym jest Janusz Gołąb, a kierownikiem bazy Piotr Snopczyński. Pozostali uczestnicy to: Adam Bielecki, Rafał Fronia, Marek Chmielarski, Artur Małek, Marcin Kaczkan, Maciej Bedrejczuk, Piotr Tomala i Denis Urubko. Himalistom towarzyszą także operator filmowy Dariusz Załuski oraz ratownik medyczny Jarosław Botor. Polacy wspinają się na K2 południowo-wschodnim filarem, czyli tak zwaną drogą Basków, nazywaną również drogą Cesena.
Zaraz po świętach Bożego Narodzenia Polacy polecieli do stolicy Pakistanu – Islamabadu. Stamtąd, już samochodami przedostali się do Askole. 3 stycznia ruszyła karawana w kierunku bazy pod K2. Polacy dotarli do niej po tygodniu, czyli zgodnie z planem.
Obóz I
Po 12 dniach od rozbicia się u podnóża K2 Denis Urubko postawił pierwszy obóz na wysokości 5900 m n.p.m.. Zanim jednak to nastąpiło, Polacy badali teren kilkukrotnie wchodząc w górę na różne sposoby.
Droga na szczyt składa się z czterech obozów: pierwszy na wysokości 5900 m n.p.m., drugi – 6350 m n.p.m., trzeci – 7000 m n.p.m. Czwarty obóz stanie na na tzw. granicy śmierci, czyli na wysokości 8000 m n.p.m. To właśnie stamtąd polscy himalaiści przeprowadzą atak szczytowy. Aby ten przebiegł pomyślnie, Polacy muszą dobrze wykorzystać okno pogodowe. Zima kończy się w Karakorum 20 marca. Do tego dnia Polacy mają czas na pierwsze w historii zimowe zdobycie K2.
Obóz II
22 stycznia Denis Urubko założył obóz II na wysokości 6.300 m. n.p.m. Rosjanin z polskim obywatelstwem spędził tam noc. Pozostali stopniowo będą docierać do obozów i aklimatyzować się w coraz wyższych partiach gór.
Z Dziennika Wyprawowego:
22 stycznia 2018
Denis Urubko dotarł dzisiaj na wysokość 6.300m i tam założył obóz II (obóz pierwszy, niewielki stanął na wysokości 5.900m). Denis spędza tam noc, natomiast w C1 śpią dziś Artur i Marek. Jutro kolejne wyjścia.
Pozostali stopniowo będą docierać do obozów i aklimatyzować się w coraz wyższych partiach gór. Kolejnym celem wyprawy jest zaporęczowanie odcinków drogi do obozu trzeciego. Ma on stanąć na wysokości około 70000 m.n.p.m. Według prognoz, najbliższe sześć dnia ma być bardzo korzystne pod względem warunków pogodowych
Polub nas na Facebooku!
Zobacz również:
- Mount Everest: Wyżej się nie da
- Monika Witkowska: „Everest. Góra gór”. Recenzja książki.
- Zimowe wejście na Nanga Parbat. Polscy wspinacze spróbują zdobyć legendarny...
- Nanga Parbat zdobyta zimą! Ten dzień przejdzie do historii światowego himalaizmu
- Trekking w Nepalu. Wszystko, co powinieneś wiedzieć przed wyprawą w Himalaje
- Ruszył z pomocą na Nanga Parbat, teraz wycofuje się spod K2