Polska na weekend majowy

Bieszczady

W weekend majowy w górach zazwyczaj panuje tłok. Również przy atrakcjach Bieszczad nie ma co liczyć na samotność. Ale nie trzeba przecież od razu ruszać na najpopularniejsze szlaki. Bieszczady potrafią zaskoczyć nawet tych, którzy przyjeżdżają w najdziksze góry w Polsce regularnie.

Zamiast zdobywać Tarnicę, warto rozważyć wędrówkę niższym pasmem Otrytu i odwiedzić Chatę Socjologa – klimatyczne schronisko studenckie. Na trasie nie będzie może takich widoków jak z najwyższego polskiego szczytu Bieszczad, ale wędrówka pozwoli zapomnieć o wiecznym pędzie i zbliżyć się do przyrody. Ciekawą alternatywą dla najbardziej uczęszczanych szlaków będzie też wycieczka do Źródeł Sanu wzdłuż naszej wschodniej granicy.

Jeśli w weekend majowy dopisze pogoda, koniecznie trzeba wybrać się nad bieszczadzkie morze! Mowa oczywiście o jeziorze Solińskim. Zanim wskoczymy do kajaka lub żaglówki, warto spojrzeć na okolicę z góry. Najlepszym punktem widokowym jest góra Koziniec przy nieczynnym kamieniołomie w Bóbrce. Wystarczy tylko wspiąć się na szczyt i... zaniemówić z wrażenia.