Gdzie zjeść w Nowym Jorku? W tej restauracji obiad musisz... złowić sobie sam!

Nowo otwarta japońska restauracja w Nowym Jorku oferuje nietypową usługę. Pozwala klientom chwycić za wędkę i złowić rybę, która potem zagości na ich talerzu. Na terenie lokalu znajdują się trzy zbiorniki z wodą, w których pływają niczego nieświadome ryby. "Łowcy" (nie tylko) wrażeń mogą wybierać od pstrągów za 33 dolary (ok. 128 zł) po homary w cenie 148 dolarów (ok. 570 zł). Owoce morza są importowane prosto z Japonii. Kiedy zdeterminowanemu głodomorowi uda się złowić wybrany okaz, w restauracji rozbrzmiewa dźwięk japońskich bębnów taiko. W ten sposób kelnerzy "nagradzają" za udany połów. A co robią klienci tuż po schwytaniu ryby? Oczywiście selfie! Trudno się dziwić - w końcu to japońska restauracja w USA. Nie uwieczniasz swoich przeżyć na zdjęciu? To tak jakby w ogóle nie miały miejsca.

Kiedy trofeum jest już zdobyte, decydujemy, w jaki sposób chcemy mieć przygotowaną potrawę - na grillu, w tempurze na głębokim tłuszczu, czy gotowaną na wolnym ogniu w sosie sojowym. - Miałem w tym wielką frajdę! Kiedy wracam do domu, często chodzę na ryby, ale jeszcze nigdy nie udało mi się niczego złowić. Super, że tutaj w końcu się udało - mówi Donovan Chase, student z Nowego Meksyku (stan na południowym zachodzie USA), który złowił pasiastego okonia za 45 dolarów (ok. 175 zł).

Na tej wyspie świnie mają własną plażę. Zamiast w błocie chlapią się w oceanie! [WIDEO]

Właściciel Zauo, Takuya Takahashi, przyznaje, że zaprojektowanie tego typu restauracji było poprzedzone falą utrudnień i opóźnień. Jego firma zainwestowała niemal 3 miliony dolarów (ok. 12 mln zł) w budowę wielopoziomowego lokalu ze 134 miejscami. Z początkiem marca Takahashi chce przekształcić trzecie piętro w restaurację serwującą sushi oraz przeznaczyć jedno z pomieszczeń na organizację prywatnych przyjęć.

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez 釣船茶屋ざうお渋谷店 (@zauo_shibuya)Sty 28, 2016 o 10:09 PST