EUROPA

Narty w Czechach i na Słowacji. Czy stoki będą otwarte dla Polaków?

Agnieszka Morawska, 30.11.2020

Na stoku, zdjęcie poglądowe

fot.: Gorillaimages, shutterstock.com

Na stoku, zdjęcie poglądowe
Narty w Czechach i na Słowacji to dla wielu gwarancja nowoczesnych wyciągów i świetnie przygotowanych tras. Od kilku lat te kierunki cieszą się ogromną popularnością wśród Polaków. Dlatego im bliżej zimy, tym więcej osób zastanawia się, czy będzie można pojechać na narty do Czech lub na Słowację. Sprawdzamy, jak będzie wyglądał sezon narciarski 2020/2021 w Czechach i na Słowacji.

Czesi zainwestowali w kolejki linowe, nowe ratraki i nowoczesny system sztucznego naśnieżania, a w tym roku także w systemy bezpieczeństwa związane z pandemią koronawirusa. Stacje są w gotowości, ale właściciele wciąż nie wiedzą, jak będzie wyglądał nadchodzący sezon narciarski w Czechach. Podobnie jest na Słowacji, gdzie na narciarzy czeka tysiąc wyciągów oraz setki kilometrów tras zjazdowych o różnej skali trudności. Słowackie ośrodki narciarskie w pobliżu granicy, każdego roku przyciągały tysiące tursytów z Polski, bez nich trudno będzie im przetrwać zimę.

Koronawirus. Czy można pojechać na narty do Czech?

Właściciele stacji narciarskich w Czechach liczą na turystów w z Polski. Nasi rodacy od lat stanowią jedną z najliczniejszych grup odwiedzających ten kraj zimą. Niestety na razie możemy wjechać do Czech tylko posiadając negatywny wynik testu na koronawirusa, albo poddając się kwarantannie po przejeździe. W kraju obowiązują surowe restrykcje, jednak od 3 grudnia nasi południowi sąsiedzi zaczynają luzować obostrzenia. Zniesiony będzie nocny zakaz wychodzenia, otwarte mają być restauracje, sklepy i zakłady usługowe. Od czwartku otwarte będą także hotele i pensjonaty. Tamtejszy rząd na przyszły tydzień zapowiada podjęcie decyzji o sposobie funkcjonowania ośrodków narciarskich.

 

NA TEMAT:

Koronawirus. Czy można pojechać na narty na Słowację?

Ośrodki narciarskie na Słowacji przygotowują się do sezonu. Stacje rozpoczęły naśnieżanie stoków mimo, że wciąż nie wiadomo czy w tym roku będą mogły ruszyć. Od 1 października na Słowacji obowiązuje stan wyjątkowy. W połowie listopada zniesiono niektóre obostrzenia, co według tamtejszego resortu zdrowia wpłynęło na zwiększenie liczby nowych zakażeń. Polacy wjeżdżający do Republiki Słowackiej zobowiązani są do przedstawienia zaświadczenia o negatywnym wyniku testu RT-PCR na COVID-19 lub muszą poddać się obowiązkowej kwarantannie. Negatywnym wynikiem testu na obecność koronawirusa nie muszą legitymować się m.in. studenci i pracownicy transgraniczni. Jak zapowiedział minister zdrowia Słowacji, Marek Krajczi, od 7 grudnia wyjątki przestaną obowiązywać. Wciąż zamknięte są hotele, a restauracje mogą serwować jedynie dania na wynos lub na tarasach. Trwają rozmowy rządu z właścicielami ośrodków narciarskich o tym, jak będzie wyglądał sezon 2020/2021. Pojawiły się np. informacje, by narciarze musieli pokazywać wyniki testu na obecność COVID -19.

 

Polub nas na Facebooku!

Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.