Gdzie na narty z dziećmi? Idealne miejsce dla całej rodziny

Południowy Tyrol – dlaczego warto tam pojechać?

Południowy Tyrol jest najbardziej wysuniętym na północ regionem Włoch. To miejsce pełne kontrastów. Majestat imponujących, ośnieżonych alpejskich szczytów spotyka się tu z łagodnym i malowniczym śródziemnomorskim krajobrazem pełnym winnic i sadów. Klimat jest przyjazny – słońce świeci przez ok. 300 dni w roku, a jednocześnie na stokach zawsze jest śnieg i panują doskonałe warunki do jazdy. To sprzyja rodzinnym wypadom i gwarantuje przyjemną naukę jazdy na nartach oraz możliwość nieprzerwanego aktywnego wypoczynku. Dzięki nowoczesnej infrastrukturze i gwarancji śniegu pierwsze doświadczenia narciarskie, jakie zdobywają dzieci, są w pełni pozytywne.

Niesamowity krajobraz Dolomitów, które zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, zapiera dech w piersiach nie tylko małym narciarzom, ale i dorosłym. Niezapomniane widoki „bladych gór” – ich oryginalnych formacji skalnych i przedziwnych szczytów – na długo pozostają w pamięci.

Atmosfera również jest tu niezwykle przyjazna rodzinom. Na każdym kroku da się wyczuć życzliwość i włoską radość z życia. To, że wszyscy kierują się tu zasadą dolce vita, widzimy zarówno na stoku, jak i w stylu życia oraz w gastronomii. Włosi uwielbiają rozpieszczać się jedzeniem – wyrafinowanymi antipasti, ręcznie wyrabianymi makaronami, pyszną kawą. Gdy odwiedzamy południowy Tyrol, warto spróbować tutejszego wina oraz deserów i przetworów z jabłek, z których słynie ten region.

Dowiedz się więcej o Południowym Tyrolu

Ośrodek narciarski 3 Zinnen Dolomity – idealne miejsce na narty z dzieckiem

Możliwość aktywnego wypoczynku z widokiem na Trzy Szczyty – najbardziej charakterystyczny element alpejskiego krajobrazu i część parku narodowego wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO – przyciąga setki tysięcy turystów do Południowego Tyrolu. Warto jednak unikać najbardziej obleganych kurortów. Na rodzinny wypad na narty dużo lepszy będzie ośrodek nieco z dala od największego turystycznego zgiełku, np. 3 Zinnen Dolomity. Można tu złapać oddech i w spokoju rozkoszować się pięknem Południowego Tyrolu. Miłośnicy aktywności na śniegu także będą mieli tu co robić. Zakres możliwości spędzania czasu na świeżym powietrzu jest bardzo duży – od jazdy na nartach i biegów narciarskich, po zimowe wędrówki (również na rakietach śnieżnych). Cudownym przeżyciem jest także przejażdżka kolejką linową z widokiem na majestatyczne szczyty Dolomitów.

Miłośnicy aktywności na śniegu także będą mieli tu co robić. Zakres możliwości spędzania czasu na świeżym powietrzu jest bardzo duży – od jazdy na nartach i biegów narciarskich, po zimowe wędrówki (również na rakietach śnieżnych). Cudownym przeżyciem jest także przejażdżka kolejką linową z widokiem na majestatyczne szczyty Dolomitów.

Fot.: 3 Zinnen Dolomity/Manuel Kottersteger

W okolicy ośrodka znajduje się 31 połączeń nowoczesnych kolejek linowych, które rozciągają się między pięcioma górami: Monte Elmo/Helm, Stiergarten, Croda Rossa/Rotwand, Passo Monte Croce/Kreuzbergpass i Col d´la Tenda. Co najważniejsze, jest tu też aż 110 kilometrów doskonale przygotowanych stoków narciarskich o różnym poziomie trudności:

Największym wyzwaniem dla wytrzymałych i sprawnych narciarzy jest 34-kilometrowy szlak jednodniowy Giro delle Cime, obejmujący zjazdy na 5 połączonych ze sobą górach oraz 11 przejażdżek na wyciągach z niesamowitymi widokami na Dolomity. Warto wspomnieć też, że ośrodek 3 Zinnen Dolomity jest częścią Dolomiti-Superski (największej sieci narciarskiej w Europie), więc ze stoków można wygodnie korzystać za pomocą jednego skipassu (wspólnego dla 12 ośrodków narciarskich i 1200 km tras w samym sercu Dolomitów).

Warto skorzystać również z Family Adventure Mountain Haunold – przejażdżki 4-osobowym wyciągiem krzesełkowym z wioski San Candido/Innichen do położonej na wysokości 1 500 m górnej stacji Monte Baranci/Haunold. Na dzieci i dorosłych czeka tu moc atrakcji: 23 km tras, 5 wyciągów, 3 klimatyczne gajówki i oświetlone nocą stoki.

Dzieci mogą się poczuć jak w zimowej baśni również dzięki przystankowi na stacji Croda Rossa, gdzie powitają je gigantyczne, ośmiometrowe bałwany oraz prawdziwe renifery. Pod czujnym okiem opiekunów zwierzęta te można dotknąć, a nawet nakarmić (specjalnymi „słodyczami” zrobionym z mieszanki zbóż), co jest niezapomnianym przeżyciem nie tylko dla maluchów.

Dowiedz się więcej o atrakcjach ośrodka 3 Zinnen Dolomity

Gdy mówimy o zimowym aktywnym wypoczynku, nie może zabraknąć też saneczkowego szaleństwa. Specjalne tory saneczkarskie są wyposażone w kolejki linowe, by rodziny nie musiały targać sanek na górę po każdym zjeździe. Dzięki temu szybko można się dostać z powrotem na początek trasy i wykorzystać każdą chwilę na zabawę.

W 3 Zinnen Dolomity dorośli także mogą nieźle zaszaleć. Miłośnicy adrenaliny, którzy chcą się na chwilę wyrwać od rodzicielskich obowiązków, powinni skorzystać z wieczornego Free Fall Ride. Polega on na towarzyszeniu kierowcom ratraków śnieżnych podczas zjazdu z jednego jednym z najbardziej stromych zboczy – czarnym stoku Holzriese. Uwaga – wymagane są nerwy ze stali, zbocze ma bowiem nachylenie sięgające aż 72%.

Wspaniałym przeżyciem z pewnością będzie podróż pociągiem Ski Pustertal Express z ośrodka narciarskiego 3 Zinnen Dolomity do resortu Kronplatz/Plan de Corones. Trwa ona 35 minut, podczas których można chłonąć alpejską atmosferę Południowego Tyrolu i podziwiać unikatowe piękno przyrody oraz majestat dolomitowych szczytów.

Trudno wyobrazić sobie sytuację, że te wszystkie zimowe atrakcje nam się znudzą. Jednak jeśli zechcemy odpocząć od śnieżnego szaleństwa, możemy wybrać się całą rodziną do parku wodnego Acquafun w San Candido. Czekają na nas tu: rwący górski strumień, oddzielne baseny dla najmłodszych, zjeżdżalnia, masaż wodny, sauna, fontanna, a w miesiącach letnich również duży zielony teren, gdzie można się zrelaksować. Wszystko to oczywiście z widokiem na majestatyczne południowotyrolskie góry.

Fot.: 3 Zinnen Dolomity/Manuel Kottersteger

Południowy Tyrol – ile trwa podróż i jak dojechać?

Atrakcje Południowego Tyrolu są stosunkowo łatwo dostępne dla Polaków. Możesz tu dojechać z całą rodziną choćby samochodem – trasą Brennerpass lub drogą brennerską (niem. Brennerstraße). Podróż z Warszawy zajmuje ok. 15 godzin, a z Krakowa 11 godzin. To dobry wybór, gdy chcemy sami ustalać sobie przystanki. Tak długa podróż autem może być jednak męcząca, gdy mamy małe dzieci.

Oczywiście najwygodniejszym i najszybszym środkiem transportu jest samolot. Do Południowego Tyrolu jest najbliżej z lotnisk w Innsbrucku lub Weronie. Dogodny dojazd można uzyskać również z Monachium, Wenecji, Treviso, Bergamo i Mediolanu.

Najbardziej ekonomiczną wersją transportu do wymarzonej destynacji jest przejazd pociągiem. Tu do wyboru są dwie trasy:

Pociąg jest też jednym z lepszych wyborów dla osób wybierających się w góry z maluchami. Taka podróż nie będzie dla nich aż tak bardzo wyczerpująca, a rodzice mogą zapewnić im dodatkowe atrakcje na czas przejazdu.