AUSTRIA

Europa: Na rozpoczęcie sezonu

Courchevel w Alpach Francuskich

fot.: Istock

Courchevel w Alpach Francuskich
Sprawdź samochód i sprzęt, zadbaj o kondycję, kup ubezpieczenie. Wybierz kierunek i ruszaj w drogę. "Podróże" radzą, jak i gdzie rozpocząć sezon narciarski.

Szwajcaria

 

W cieniu Matterhornu

Trudno nie zacząć tekstu o początkach sezonu narciarskiego od Szwajcarii. W końcu to tu znajduje się najwięcej najwyżej położonych ośrodków narciarskich, gdzie można jechać choćby teraz, po przeczytaniu niniejszego artykułu. Najbardziej spektakularnym jest Theodul - Klein Matterhorn. Na lodowcu otoczonym pięcioma czterotysięcznikami, w tym słynnym Matterhornem (4478 m), zjeżdża się z imponującej wysokości 3820 metrów. Wczesną jesienią jest 26 kilometrów tras, w tym 7-kilometrowa czarna trasa o różnicy poziomów niemal 1000 metrów. Gdy tylko spadnie trochę więcej śniegu (w połowie listopada), długość tras wydłuża się o 230 kilometrów! Wieczorem do dyspozycji turystów jest 6 barów, 100 restauracji, 2 kluby nocne, sala gimnastyczna, korty, basen, sauna, lodowisko.

6-dniowy karnet 368 franków,

nocleg od 40 franków

www.zermatt.ch

 

Genewski szyk

Crans Montana to ośrodek ze 150-letnią tradycją. Wyciągi są wydajne, choć w weekendy można się spodziewać małych kolejek, głównie za sprawą bliskiego położenia Genewy. Z pobytu w Crans Montanie powinny być zadowolone rodziny z dziećmi. Trasy narciarskie mają różny stopień trudności odpowiadający początkującym, średnio zaawansowanym i zawodowcom. Dla tych ostatnich przygotowano dwie czarne trasy. Również zwolennicy off-piste znajdą tu coś dla siebie. Słynne są zwłaszcza widokowe trasy między lasami. Karnet uprawnia do korzystania ze 160 km nartostrad, za możliwość jeżdżenia na lodowcu trzeba dodatkowo zapłacić. Sezon trwa od połowy listopada do maja i w tym czasie możemy być pewni wyśmienitych warunków śniegowych. Apres-ski: kryte baseny, otwarte baseny, lodowiska w hali i na otwartym powietrzu, trasy łyżwiarskie, korty tenisowe.

6-dniowy karnet 323 franki,

nocleg od 40 franków

www.crans-montana.ch

NA TEMAT:

Włochy

W dwóch językach

Solda leży w zachodniej części Południowego Tyrolu, który po włosku nosi nazwę Alto Adige, a po niemiecku - Suedtirol. Na dwujęzyczne napisy natkniemy się na każdym kroku. Tę niewielką miejscowość otacza kilka strzelistych szczytów jak Koenigspitze (3859 m), Zebru (3740 m) czy Schoentaufspitze (3324 m). Solda liczy zaledwie 388 mieszkańców, ale jest przygotowana na przyjęcie kilkakrotnie większej liczby turystów. Miejscowość dysponuje ponad 2,3 tys. miejsc (tygodniowy pobyt w styczniu plus śniadania, obiadokolacje i 6-dniowy skipass - od 250 do 600 euro, zależnie od obiektu, z końcem sezonu nieco mniej). Wyciągi zawożą narciarzy na Schoentaufspitze, większość tras ma średni stopień trudności, najdłuższa liczy 12 kilometrów. Istnieje możliwość jazdy wieczorem na oświetlonym stoku. Jest wygodnie i kameralnie.

6-dniowy skipass 100 euro,

nocleg od 30 euro

www.sulden-info.com

Kraina słońca

W Val di Sole śnieg pada często i obficie, a w dni bezśnieżne niebo jest niemal bezchmurne. Na amatorów białego szaleństwa czeka ponad 340 km świetnie przygotowanych tras narciarskich o zróżnicowanej trudności. To miejsce zarówno dla prawdziwych narciarskich czy snowboardowych zapaleńców, jak również dla ludzi, którzy cenią sobie rozrywki apres-ski, kąpiele w basenie oraz włoskie klimaty górskiego kurortu. Można w ten rejon jechać już w październiku, ponieważ 90 procent tras jest sztucznie naśnieżanych. Sezon z prawdziwym śniegiem od grudnia do kwietnia.

6-dniowy skipass 190 euro,

nocleg od 30 euro

www.valdisole.net

Czechy

Talerzykowy i orczykowy

Albrechtice w Izerských Horach leżą zaledwie 20 km od polskiej granicy. I choć nie są tak znane jak pobliski Harrachov czy Szpindlerowy Młyn, mają świetną narciarską górę - Spicak. Nie jest za wysoka (802 m n.p.m.), ale na północnych stokach śnieg leży już na początku listopada. Dziewięć tras zjazdowych ma w sumie ponad pięć kilometrów. Narciarze mają do dyspozycji pięć wyciągów orczykowych (od 128 do 955 m) i kolejkę krzesełkową. Każdy znajdzie coś dla siebie. Dzieci - oślą łączkę, początkujący - łagodne nartostrady, odważni i wyrobieni - morderczy, pokryty muldami stromy stok. Warta polecenia jest szczególnie stacja początkowa Spicak II, znajduje się tam bardzo duży parking, szkółka narciarska dla dzieci, pełno budek gastronomicznych, gdzie zjemy obiad już za 15 zł. Na szczyt kursuje wyciąg orczykowy. Równolegle do niego poprowadzono drugi, ale dochodzący do połowy góry. Jest też wyciąg talerzykowy dla dzieci.

7-dniowy karnet 2450 koron,

nocleg od 40 zł

Czarcia góra

Warunki klimatyczne, położenie między Czarcią Górą (Certová hora) a przesmykiem Novosvetským oraz rozbudowana infrastruktura sprawiają, że to doskonały ośrodek narciarski. Narciarze będą zadowoleni z pięciu tras zjazdowych o łącznej długości ponad 7 km usytuowanych na zboczach Czarciej Góry (1020 m n.p.m.). Najdłuższa z nich (nr 5) ma 2200 m długości i jest przeznaczona dla początkujących i mniej wymagających narciarzy. Są dwie trasy dla średnio zaawansowanych (nr 1 i 4), a dla odważnych i zaawansowanych narciarzy przygotowano bardzo trudny zjazd nr 3. Wszystkie trasy są sztucznie naśnieżane, a jedna (nr 2) o długości 400 m jest również oświetlona.

6-dniowy karnet 102 euro,

nocleg od 50 zł

www.skiareal.com

Austria

 

Szusować w tunelu

 

W Soelden na nartach da się jeździć już od początku października. Mimo niewielkiej ilości białego puchu mroźne podłoże lodowca i mozolna praca ratraków robią swoje. Jest ciepło, wystarczy więc bluza i okulary słoneczne. W październiku czynna jest jednak tylko znajdująca się na lodowcu część kompleksu. Do stacji Rettenbach (2684 m) trzeba dojechać samochodem lub skibusem. Stąd kolejka linowa zabiera nas na 3250 m. Soelden słynie z wykutego w skale pod granią i sztucznie oświetlonego tunelu o długości 165 m, przez który przejeżdża się na nartach na drugi lodowiec - Tiefenbach. To miejsce upodobali sobie szczególnie snowboardziści. Pozostała część kompleksu zostanie otwarta w połowie listopada. W sumie są tu 34 wyciągi (tylko kilka orczyków, reszta to bezszelestne gondole i wieloosobowe, podgrzewane krzesełka) pokrywające trasy zjazdowe o łącznej długości 151 km. Uwaga! Wszystkie wyciągi są zamykane o godz. 16. Apres-ski: W centrum miejscowości znajduje się duży zespół rekreacyjny Freizeit Arena, gdzie mamy do dyspozycji saunę, baseny, klub fitness, strzelnicę czy kręgielnię. W pobliskim Lagenfeld kosztem 85 mln euro zbudowano także jeden z najpiękniejszych parków wodnych w Europie o nazwie Aqua Dome. Wewnątrz głównego, przeszklonego budynku można pławić się w wodzie o temp. 36 stopni Celsjusza, patrząc jednocześnie na pobielone śniegiem szczyty gór.

 

6-dniowy skipass 225 euro,

kwatery od 45 euro

www.soelden.com

 

 

Pstrąg prosto z wody

 

W Stubaiu na południowym krańcu Austrii sezon zaczyna się na lodowcu już we wrześniu. Do lodowca z głównego miasta Neustiff jest ok. 17 km. Przy drodze pełno małych restauracji, jest też hodowla pstrągów, gdzie można zjeść rybę prosto z wody. Na prawo i lewo pną się po zboczach szlaki w stronę okolicznych szczytów i górskich schronisk (można wędrować kilka godzin albo nawet tydzień, codziennie śpiąc w innym). Stubai jest największym narciarskim ośrodkiem lodowcowym w Austrii, ze 110 km nartostrad. Nienagannie przygotowane stoki czekają też w centrum narciarskim Schlick 2000 w miejscowości Fulpmes, ośrodku przeznaczonym dla rodzin Serles Lifts niedaleko Mieders oraz Elfer Lifte w Neustift.Apres-ski: Lodowiec Stubai jest punktem startowym dla wielu wspaniałych wycieczek skitourowych i idealnym miejscem do uprawiania i nauki carvingu. Nieopodal schroniska-restauracji Gamsgarten przygotowano prawie 5-kilometrową trasę dla narciarzy biegowych.

 

6-dniowy skipass od 160 euro,

nocleg od 40 euro

www.stubai.at

 

 

Z miasta na narty

W niewielkim (13 tys. mieszkańców) Lienz do wyciągów można podjechać darmowymi skibusami, które kursują często i według rozkładów. Do wyboru są dwie góry po obu stronach rozległej doliny. Trudniejsze trasy leżą w rejonie Hochstein (co dwa lata rozgrywane są tu zawody Pucharu Świata w Narciarstwie Alpejskim Kobiet). Trasy - czerwone i czarna - są fantastyczne, ale jest ich zaledwie kilka i obsługują je tylko cztery wyciągi. Większy wybór nartostrad mamy na Zettersfeld. Tu od górnej stacji gondolek (1812 m n.p.m.) rozchodzą się dalsze wyciągi, z których najwyższy dociera na 2278 m n.p.m. Dbając o wygodę narciarzy, zainstalowano ostatnio szybkie, sześcioosobowe krzesła z pokrywami z pleksi. Stoki są szerokie, raczej łatwe i średnio trudne, niebieskie i czerwone. W sumie rejon Lienz oferuje 40 km nartostrad, prawie wszystkie mogą być sztucznie dośnieżane - w pogotowiu czeka 40 armatek. Ale od listopada do kwietnia warunki śniegowe w Tyrolu Wschodnim są zazwyczaj bardzo dobre.

 

6-dniowy skipass 193 euro,

nocleg od 35 euro

www.bergfex.at/lienz

Polska

 

Nowoczesny Korbielów

Wielu wytrawnych narciarzy twierdzi, że w Korbielowie jest najlepszy klimat do uprawiania białego szaleństwa w Polsce. Miejscowość zawdzięcza to wysokiemu położeniu i panującemu tu mikroklimatowi. Dumą ośrodka są najnowocześniejsze w Polsce ratraki. Jeśli interesują nas aktualne warunki na korbielowskich stokach, możemy skorzystać z całodobowej informacji telefonicznej (tel. +33 475 00 75). A jeśli już jesteśmy na miejscu, mamy przypięte narty i dylemat, czy wciągać się na szczyt, czy zostać na osłoniętych lasami dolnych zboczach, w podjęciu decyzji pomoże nam monitor przy dolnym wyciągu pokazujący obraz z tras pod szczytem ponad 700 m wyżej.

6-dniowy karnet 315 zł,

nocleg od 50 zł

www.korbielow.net

 

Zapomniana osada

Nowa Bystrzyca, mało znana wioska w Górach Bystrzyckich, nad potokiem Mała Bystrzyca, zaledwie 8 km od Bystrzycy Kłodzkiej, to idealne miejsce dla początkujących narciarzy. Jest tanio i kameralnie. Śnieżnie jest przeciętnie od połowy listopada do połowy marca. Przy dolnej stacji wyciągu jest bufet i schronisko Jagodna na 60 miejsc. Sama trasa zjazdowa ma kilometr, jest jednak na tyle zróżnicowana, że pozwala przygotować się na sezon w Alpach.

brak karnetów,

wjazd na górę 10 zł,

nocleg od 25 zł

www.sudety.it/index/narty/osrodki

Słowenia

Z widokiem na Adriatyk

W najwyżej położonym ośrodku narciarskim Słowenii na górze Kanin śnieg leży od połowy października aż do połowy maja. Centrum turystycznym jest Bovec znajdujący się w pięknej dolinie Soczy. To miejsce dla doświadczonych narciarzy. Trasy zjazdowe sięgają aż do 2300 m n.p.m., jest tu zimniej i wietrzniej niż w dolinach. Wspaniałe widoki na Alpy Julijskie, a przy dobrej pogodzie także na Zatokę Triesteńską. Są trzy wyciągi krzesełkowe, trzy orczykowe oraz kolejka kabinowa. Szczególną atrakcją Kanina jest możliwość zjeżdżania w trzech krajach. Wystarczy kupić sześcio- lub siedmiodniowy skipass i przez dwa dni korzysta się z ośrodków w Sella Nevea i Tarvisio we Włoszech oraz w Arnoldstein w Austrii.

6-dniowy karnet 91 euro,

nocleg od 35 euro w hotelu trzygwiazdkowym

www.bovec.si/en

Francja

Wszechświat u stóp

Według skorych do przesady Francuzów Trzy Doliny to największy ośrodek narciarski... wszechświata. Na razie nie ma na to dowodów, ale na pewno jest największy na świecie. W Sabaudii, na zboczach trzech połączonych ze sobą dolin - Courchevel, Meribel i Belleville - znajduje się osiem kurortów, 295 tras o łącznej długości 600 km oraz 200 wyciągów zdolnych w ciągu godziny przetransportować 260 tys. osób. Obowiązuje tu jeden skipass na cały teren o powierzchni 1400 km2. Najtańsze obejmują tylko kawałek doliny, np. siedmiodniowy sięgający Les Menuires (część doliny Belleville) kosztuje 195 euro (61 tras o długości 161 km), a tygodniowy na Trzy Doliny tylko o 56 euro więcej. Jest tu system bezdotykowych czytników - bramki otwierają się automatycznie po wykryciu schowanego głęboko w kieszeni skipassu. Wybierając kwaterę, warto pamiętać, że im wyżej, tym drożej, ale za to z hotelu wyjeżdżamy na nartach wprost na trasę. Wybór doliny zależy od upodobań - położona w dolinie Belleville stacja Les Menuires znajduje się wprost na stoku i daje dostęp do La Masse, z jednymi z najlepszych i pustych tras Trzech Dolin. Położone niżej w tej dolinie ładne tradycyjne miasteczko St. Martin również połączone jest wyciągami z całym obszarem Trzech Dolin. Val Thorens to najwyżej położona stacja narciarska w Europie, z gwarantowanym doskonałym śniegiem, też niezbyt atrakcyjna architektonicznie. Najtaniej mieszka się w Brides-les-Bains, skąd dojeżdża się wyciągiem z Meribel. Sezon trwa od października do maja.

6-dniowy pass 204 euro,

nocleg od 60 euro

www.les3vallees.com

Słowacja

Zaciszna perfekcja

Mniej więcej w połowie drogi między Rużomberokiem a Bańską Bystrzycą są niewielkie Donovaly. To obecnie jeden z największych i najlepiej zorganizowanych terenów narciarskich na Słowacji, jednocześnie dalej dynamicznie się rozwijający. Ośrodek zajmuje szerokie obniżenie u podnóży góry Zvolen (1402 m n.p.m.), z której roztaczają się wspaniałe panoramy na okoliczne masywy górskie, a przy dobrej pogodzie także na ośnieżone szczyty Tatr. Tereny narciarskie położone są na wysokości 900-1360 m i są odpowiednie zarówno dla doświadczonych, jak i dla początkujących narciarzy. Nieraz już bywało, że na Chopoku brakowało śniegu, a w Donovalach było go pod dostatkiem. Leży zwykle od listopada do kwietnia, bo to przecież jedna z najwyżej położonych słowackich miejscowości (988 m n.p.m.). W sumie do dyspozycji narciarzy jest ponad 11 km tras zjazdowych, z czego 7 km jest naśnieżanych. Kilka tras jest także oświetlonych, co umożliwia jazdę do późnych godzin wieczornych. Na miejscu jest też uwielbiany przez polskich snowbaordzistów Donovaly Snow Park.

6-dniowy karnet 93 euro,

nocleg od 10 euro

www.slowacja.com.pl/narty/Niskie_Tatry/Donovaly.xml

 

Najlepszy w kraju

Jasna pod Chopokiem to aktualnie największy ośrodek narciarski na Słowacji - prawie 30 km tras narciarskich. Proponuje narciarstwo zjazdowe, snowboarding, snowboard park i najlepsze freeride zony w Europie Środkowej. Przez cały sezon zimowy, czyli ponad 4 miesiące, na narciarzy czeka 6 wyciągów krzesełkowych, 19 wyciągów talerzykowych, 12 km tras sztucznie naśnieżanych, prawie 2 km tras ze sztucznym oświetleniem.

6-dniowy skipass 90 euro,

nocleg od 20 euro

www.skijasna.sk

 

Najwyżej w Tatrach

Najbliżej Zakopanego można jeździć na nartach w Podspadach i Ździarze - zaledwie kilka kilometrów od przejścia w Łysej Polanie. Tłoku na stokach raczej nie ma, jednak nie opłaca się wypad jednodniowy, bo przyjemność z wycieczki może nam odebrać korek na granicy. Warto się wybrać na szczyt Łomnicy (2633,9 m n.p.m.). To najwyżej położona stacja narciarska w Tatrach, nowoczesna, lepsza i tańsza od Kasprowego Wierchu. Kolejka gondolowa kursuje do Łomnickiego Stawu (Skalnate Pleso, 1750 m n.p.m.), dalej w górę jedziemy wyciągiem krzesełkowym wzdłuż Łomnickiego Żlebu. Stok jest tu bardzo szeroki i stromy. Uwaga: 21 października uruchomiono połączenia lotnicze Warszawa - Poprad.

brak skipassów,

wjazd na Łomnicę 10 euro,

nocleg od 20 euro,

www.danubewings.sk

Polub nas na Facebooku!

Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.