Galeria zdjęć:
Camino Cuadro. Tu można kupić wszystko, co wyrosło na wyspie.
SZCZUR W APTECE
"W twojej głowie kłębi się za dużo złych myśli, zmartwień i wątpliwości", mówi mi Felix. "Kup 5 ziół Obatala i przynieś je do mnie. Przygotuję dla ciebie szampon, którym dwa dni z rzędu umyjesz głowę i wypłuczesz też złe myśli". "I to rzeczywiście zadziała?", pytam z niedowierzaniem. "Wiesz dlaczego santeria cieszy się tu większą popularnością niż katolicyzm? Daje proste rozwiązania, bogowie konkretnie powiedzą ci, co masz robić". Z receptą od Felixa jeżdżę po Hawanie w poszukiwaniu ziół. Wraz z Oscarem i Orlando, dzięki którym poznałam swojego babalao trafiam do religijnej apteki. Na półkach można tu znaleźć minimaczety, kolorowe proszki, głowy ryb, a nawet suszone szczury. Niektóre przedmioty mają moc uzdrawiającą, inne chronią przed złem. Aby zrobić zakupy, konieczna jest recepta od babalao. Moich ziół niestety nie ma. Szukamy dalej na jednym z największych targów w Hawanie, Camino Cuadro. Tu można kupić wszystko, co wyrosło na wyspie. Oprócz składników na szampon biorę też owoce w darze dla Oruli. W końcu musimy się bliżej poznać.